o2.pl - Portal internetowy
Kuchnia » Forum » forum Ogólna dyskusja

Spis tematów | Nowy temat | Szukaj | Preferencje
» Odpowiedz na ten temat

Temat: Wyrób wędlin sposobem domowym - przepisy, receptury
Strony tematu: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 « poprzednie wypowiedzi | następne wypowiedzi » 
[03.09] 19:43 Początkujący Rysiek   (rysneu@wp.pl)
Proszę pomóżcie.
Początkuję, a dzisiaj dopiero się dowiedziałem /wstyd przyznać/, że istnieje takie urządzenie jak szynkowar. Gdzie można go tanio i szybko kupić. Oczywiście interesuje mnie dobry jakościowo. Z góry dziękuję za wiadomość.
[03.09] 20:20 strampek
Tanio i szybko to można samemu zrobić.
Wiele pomysłów jest na stronie www.wedlinydomowe.pl
Z jakiegoś powodu niedostępna w tej chwili.
W razie czego zadzwoń 602512206 może pomogę

[03.09] 22:59 fentel
Pozdrowionka dla Wszystkich!
Kto nie uczestniczył na I Ogólnopolskim Zlocie Wędzrniczej Braci może naprawdę żałowć !!!!
W Zagrodzie Napoleońskiej k/Bełchatowa odyła się naprawdę zorgnizowana na wysokim poziomie impreza.
Ludzie, znający się tyko z forum, mieli okazję poznać się osobiście .
Jak było pięknie - zajżyjcie na forum wędlinydomowe.
PS
Coś ta nasza stronka dzisiaj " nie kumata" !!!!?????

[04.09] 08:34 Dziadek
Najtansze i najprostsze patrz też
http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=4263&sid=57414749f58abf129d039672e6c904a9#4263

[04.09] 13:29 tomaszek
najtańszy szynkowar? sądzę że niezłym rozwiązaniem jest poprostu jelito polamidowe albo barierowe

precz z plastikami zarówno w mięsnym jak i na szosie
tylko klasyczne wędlinki i motocykle
[04.09] 13:41 DZIADEK
To też jest wyjscie z sytuacji, wcale nie najgorsze.Pozdrawiam

[04.09] 23:35 miro
Może mój szynkowar typ "stożek" zaspokoi wasze potrzeby.

http://www.wyroby-domowe.pl/ zakładka SPRZĘT

Mirosław

Zapraszam bardzo seredcznie

Jeśli szukasz dodatków do produkcji wędlin to nie szukaj już znalazłeś sklep@wyrobydomowe.nazwa.pl trona internetowa www.wyroby-domowe.pl
sprawdzony adres
[11.09] 10:38 karol30
Witam Państwa.
Bardzo smacznie tu jest, aż człowiekowi ślinka leci, jak się czyta.
Mam ogromną prośbę, chcę w sobotę wędzić, tylko nie wiem jak się do tego zabrać. Mam 1kg boczku, 1 kg szynki, 1kg karkówki, 1kg łopatki, 1kg schabu. Czy mam szansę to wszystko do soboty przygotować? Czy możecie wskazać mi jakieś konkretne przepisy (linki do stron?). Jestem początkującym zadymiarzem, do tej pory kilka razywędziłęm kiełbasę z niezłym skutkiem, teraz chciałbym spróbować coś poważniejszego.
Proszę pomóżcie mi.
Z góry ogromnie dziękuję i pozdrawiam.

[11.09] 10:49 Dziadek
Polecam naszą stronę tam wszystko znajdziesz
http://www.wedlinydomowe.pl/

[11.09] 11:03 karol30
Dziękuję za adres, ale jest tam takie zagęszczenie wszelkich przepisów porad, że ciężko się zorientować, a z racji pracy i braku sieci w domu, nie mam możliwości studiowania tej stronki, dlatego liczę, że może ktoś poda jakieś gotowe, sprawdzone sposoby na upeklowanie mięsa, tak abym zdążył do soboty.
pozdrawiam.
[11.09] 21:07 DZIADEK
Najlepszym wyjściem dla ciebie będzie jak zapeklujesz boczek ,karkówkę i schab tj polędwicę w solance sporządzoną z peklosoli. A z łopatki zrób sobie kotlety mielone jak peklować pokazuje tabela
http://www.wedlinydomowe.pl/roboczy/nasze/dziadek/tabelamieszanka.htm
Proponuję 3 rubrykę gdzie jast u góry 10.00 i nastrzyknij 8% do wagi elementu na wędzonki

[13.09] 10:55 karol30
dziękuję Dziadku za uwagi.

skorzystałem ze stronki (jest rewelacyjne, ale ilośćmateriału przytłacza ) i zapeklowałem mięso wg poniższego linku:

http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=343

pisze tam, ze małe elementy do 1kg w ciągu 3-4 dni się upeklują, więc włożyłem do garnka szynkę, łopatkę, boczek i karkówkę, całość zalałem solanką + wywarem ziołowym i włożyłem dolodówki. schab (też 1kg) włożyłem tylko do solanki. i tu moje pytanie, czy nie będzie on do soboty za słony?

Teraz moje pytanie do Ciebie jako do fachowca:
1. czy w jednym garnku mogą się upeklować 4 różne elementy?
2. czy faktycznie mięso upekluje się tak jak powinno do soboty? nie robiłem nastrzyków, czy to błąd?(przepis o tym nie wspomina) jeśli tak to czy dzisiaj mogę nastrzyknąć mięso?

Jeśli nie stanowiłoby to problemu, to prosiłbym o odpowiedź.

serdecznie pozdrawiam
[13.09] 14:48 DZIADEK
Karol -nastrzyknij koniecznie -bo to co robisz to skrócone peklowanie jeżeli zrobileś solankę w proporcji 0,80-1kg peklosoli na 10l wody to nie bedzie za słone po wyjeciu z solanki wymyj w zimnej wodzie mięsko na wedzonki nie zapomnij o ociekaniu .Robiąc dla siebie nie mam wyjścia i takie rzeczy pekluję razem i wszystko jest dobrze

[18.09] 09:54 agaph-ja
Witajcie Wspaniali! Jestem po kolejnym wędzeniu. Udeczka wg receptury Dziadka są cudowne. Kiełbasa wiejska pieczona a la Maxell- cudeńko nad cudeńka. Dopracowałam ilośc soli, teraz jest idealna. Mój dwuletni synuś i większa córcia wciągają kiełbaskę z wielkim apetytem. Chlebek jest elementem tutaj zupełnie niepożądanym . Ludzie kochani, mieszkam we Wrocławiu i mam pytanie czy ktoś z Was kupował gdzieś grube jelita do kiełbaski np. typu krakowska? Białkowe, o których pisał Guru Maxell? Chociaż sprawa nie jest na cito, to będę wdzięczna za info. Oczywiście mam na myśli ilości raczej nieprzemysłowe. ot tak dla siebie. pozdrawiam. A.
[18.09] 10:23 zarazek
hej dziadku a na ktorej stronie jest ta kielbasa wiejska ???
[18.09] 10:39 Maxell
Agaph-ja wejdź na naszą stronkę www.wedlinydomowe.pl i tam na dole po prawej znajdziesz graficzne linki. Dwa w dolnym rzędzie dotycza sklepów wysyłkowych peowadzonych przez naszych przyjaciół. U nich zakupisz wszystko co potrzeba.
Pozdrawiam i przy okazji ogladnij sobie stronkę.

nasza stronka http://www.wedlinydomowe.pl/ filia w USA http://www.wedlinydomowe.com/ serdecznie zapraszamy
[18.09] 10:57 Stuś
Pomóżcie !
Kupiłem szynkę bez kości, w postaci takiego dużego płata mięcha o grubości kilku, miejscami do 10 cm, nastrzyknąłem, zapeklowałem na mokro. Wszystko według inforamacji ze strony wedlinydomowe. Za parę dni będę musiał to mięso jakoś podzielić i włożyć w siatki. Mam już kawałek rury PCV, ale nie wiem jak zrobić zgrabne kuliste szyneczki. Jak będę wycinał poszczególne mięśnie, to wcale nie wyjdą takie kształty jak w artykule o rozbiorze szynki. Jak potnę na paski i zwinę, to będą w środku szynek te błony oddzielające mięśnie. A ja nie chcę żylastej szynki. Proszę o wyjaśnienie, co mam dalej zrobić, żeby efekt był najlepszy.
[18.09] 10:59 black_mamba_25
Podziwiam Was, naprawde.
Sama nie jestem raczkujacym kucharzem, ale moja inwencja konczy sie na przetworach. Robienie wlasnych wedlin brzmi dla mnie niewyobrazalnie. Do tej pory wydawalo mi sie, ze to domena ludzi na wsiach, ktorzy wiadomo, ze maja wiele rozmaituch produktow wlasnej roboty, a tu prosze...
Gratuluje i zycze wytrwalosci w tym nielatwym zajeciu.
Pozdrawiam.

[18.09] 10:59 black_mamba_25
Podziwiam Was, naprawde.
Sama nie jestem raczkujacym kucharzem, ale moja inwencja konczy sie na przetworach. Robienie wlasnych wedlin brzmi dla mnie niewyobrazalnie. Do tej pory wydawalo mi sie, ze to domena ludzi na wsiach, ktorzy wiadomo, ze maja wiele rozmaituch produktow wlasnej roboty, a tu prosze...
Gratuluje i zycze wytrwalosci w tym nielatwym zajeciu.
Pozdrawiam.

[18.09] 16:05 A Co powiecie na to Anonim

Fani Kebaba i mięsa wogóle - Przeczytajcie jak ono powstaje! To się Wam odechce.

Co roku na świecie zabijanych jest 40 miliardów ptaków i ssaków. Jednak niewielu ludzi w świadomy sposób łączy tę rzeź z produktami mięsnymi pojawiającymi się na ich stołach. Przykład - w telewizji klaun Ronald McDonald mówi dzieciom, że hamburgery rosną na ,,hamburgerowych grządkach'". Prawda nie jest tak przyjemna - przemysłowe rzeźnie są jak wizje piekła. Ryczące zwierzęta są ogłuszane przez uderzenie młotem, szok elektryczny albo strzelby wstrząsowe. Następnie wiesza się je za nogi i przesuwa przez fabryki śmierci zmechanizowanym systemem transporterów. Często podrzyna się gardła i kroi mięso żywych jeszcze zwierząt. Opisując swoje wrażenia po wizycie w rzeźni, mistrz hokeja, Peter Burwask, napisał w swojej książce Elementarz wegetariański:
"Nie jestem trzęsącym się fiołkiem, grałem w hokeja, dopóki nie straciłem połowy zębów... ale to, czego doświadczyłem w rzeźni, zdruzgotało mnie. Kiedy wyszedłem stamtąd, wiedziałem, że nigdy więcej nie skrzywdzę żadnego zwierzęcia. Znałem wszystkie psychologiczne, ekonomiczne i ekologiczne argumenty przemawiające za wegetarianizmem, ale wówczas bezpośrednio doświadczyłem okrucieństwa człowieka wobec zwierząt i to stało się podstawą mojego zaangażowania się w wegetarianizm".
Nie zdajemy sobie sprawy, że piekła wcale nie musimy szukać gdzieś pod ziemią. Możemy znaleźć je tutaj, na naszej kochanej Ziemi. Wystarczy, że odwiedzimy rzeźnię, do czego gorąco zachęcamy wszystkich. Proponujemy rozpocząć naszą wizytę jednak nie od rzeźni, lecz od przeciętnej obory chłopskiej. Wszystkie byczki mają przed sobą tylko kilkadziesiąt dni życia i często tylko raz okazję ujrzenia tego świata, wtedy gdy są odwożone do rzeźni. Cały czas więzione są w klatkach specjalnie ograniczających ich ruch, co przyśpiesza wzrost ich wagi. W dzisiejszych nowoczesnych chlewniach czy oborach stosuje się najbardziej wymyślne sposoby skrócenia czasu hodowli i ułatwienia sobie pracy. Z powodu prętów lub betonu zamiast posłania, zwierzętom, które stoją trochę dłużej, deformują się kopyta, tak, że nie są w stanie później normalnie chodzić. Niektórym specjalnie łamie się nogi.
Nie lepiej przedstawia się opieka, jaką roztaczają nad nimi ich opiekunowie. Na sam ich widok zwierzęta są przerażone, a gdy widzą ich z widłami, są w zupełnej panice. Niejednokrotnie zdarza się, że zanim ktoś nauczył zwierzę, jak się ma zachowywać, ono już nie żyło. Związane jest to również z nadużyciem alkoholu w godzinach pracy, gdyż wtedy przychodzą ludziom do głowy różne, szalone pomysły. Bezwzględność i okrucieństwo są dla nich czymś naturalnym, gdyż zwierzęta są i tak tylko po to, żeby je zjeść.
Trudno opisać to, co dzieje się w wielu punktach skupu żywca, w transporcie lub w przejściowych gettach zwierzęcych przed katownią-ubojem. Nawet rzeźnicy są czasem poruszeni, gdyż straty są poważne i sięgają nawet do 40% w stosunku do wagi pierwotnej.
Pierwsze kroki w rzeźni są zwykle niepewne zarówno dla człowieka jak i zwierzęcia. Czuć śmierć. Odór krwi i wnętrzności jest trudny do zniesienia. Wygłodzone i osłabione zwierzę czekają w kolejce, świadome ostatnich chwil życia. Zabija się je prądem lub specjalnym pistoletem (w przypadku krów). Nie jest to takie proste, gdyż zwierzę zwykle rzuca się, często płacze, a nawet klęka wydając żałosne dźwięki. Oszołomione pada, a następny rzeźnik zakłada mu linę na nogę, aby podnieść zwierzę tak, aby na ziemi leżała tylko głowa. Wkłada drut w dziurę w głowie w celu ostatecznego zabicia krowy przez zniszczenie połączeń nerwowych między mózgiem a jej rdzeniem kręgowym. Za każdym razem, kiedy wkłada drut, zwierze kopie i szamoce się, mimo, że pozornie jest już nieświadome. Czasem zdarza się, że krowa rzuca się tak bardzo, jakby nie była właściwie oszołomiona, więc trzeba znowu użyć pistoletu.
Następnie podnosi się krowę wyżej, aby jej głowa zwisała około 1 m nad ziemią, po czym następny rzeźnik podrzyna jej gardło i odcina przednie nogi w okolicy kolan. Kolejny rzeźnik obcina jej zupełnie głowę i odkłada na bok. Jest to bodaj najbardziej koszmarna scena. później zdziera się z niej skórę i przerąbuje na pół. Wypadają wszystkie wnętrzności - płuca, żołądek, jelita itd. Wielokrotnie wypadają całkiem duże, rozwinięte cielęta, gdy krowa była w późnym stadium ciąży. Ostatnich kilka osób zajmuje się krojeniem na części i układaniem mięsa w kontenerach.
Jako, że praca rzeźników jest dość monotonna, urozmaicają oni sobie czas różnymi sadystycznymi zabawami polegającymi na znęcaniu się nad zwierzętami, łamaniu im nóg, kręgosłupów.
Nieprzyjemny koniec spotyka także drób. W niektórych krajach kury zabija się wieszając je za nogę. Jeśli jednak nie zostaną zabite od razu robią dużo hałasu i zamieszania, zanim stracą życie we wrzątku.
Jak długo ludzie będą przykładać do tego rękę? Jesteśmy przekonani, że wiele osób bez wątpienia zostałoby wegetarianami po odwiedzeniu rzeźni lub gdyby sami musieli zabić zwierzę, które zjedzą. Eufemizmy takie jak ,,kotlety'', ,,polędwica'', ,,udko'', czy ,,zakłady mięsne'' nie powinny już dłużej ukrywać horroru rzeźni




~Weganin Kulturysta, 14.09.2006 16:14



[18.09] 17:22 anty
Anomim - pomylileś adresy Jak chcesz pisać to pisz http://kuchnia.o2.pl/forum/ tam znajdziesz swoich kolegów i z nimy możesz wymieniać swoje utopijne wyobrażnie o uboju, o zwierzetach itd Szanuję Twoją decyzję że odstawileś mieso to jest Twój wybór my jemy mięso bo to jest tak od początku świata .Uszanuj nasz wybór i nie zaśmiecaj tej strony POZDRAWIAM
[18.09] 17:35 Anonim.
Nie pomylilem strony...bede robil co chce..a ty co prawdy sie boisz ?Pewnie nawet nie przeczytales tego do konca!
[18.09] 17:56 anty
Widzę ze się nudzisz to poczytaj http://f.kuchnia.o2.pl/temat.php?id_p=74305 tematy akurat dla Ciebie . W parku akurat skośili trawkę. Zapraszam.
[18.09] 20:17 tomaszek
no cóż anonim, pojebów nie brakuje , tak jak niehumanitarnych rzeżników, czy obórki bez perspektyw dla byczka. HEHE bądź poważny , te zwierzęta są specjalnie w tym celu hodowane, a pomyśl o biednych dzieciach tego rolnika co wyhodował byczki i sie z nimi zaprzyjaźnił i nie oddał ich do rzeźni głaskał je , biedne bysie , a rodzina głodem przymierała , żona sprzedała chałupe , synowie pili i bili a córki ....już sam wiesz.... więc widzisz jak by ten świat wyglądał po twojemu

precz z plastikami zarówno w mięsnym jak i na szosie
tylko klasyczne wędlinki i motocykle
[18.09] 20:18 tomaszek
no cóż anonim, pojebów nie brakuje , tak jak niehumanitarnych rzeżników, czy obórki bez perspektyw dla byczka. HEHE bądź poważny , te zwierzęta są specjalnie w tym celu hodowane, a pomyśl o biednych dzieciach tego rolnika co wyhodował byczki i sie z nimi zaprzyjaźnił i nie oddał ich do rzeźni głaskał je , biedne bysie , a rodzina głodem przymierała , żona sprzedała chałupe , synowie pili i bili a córki ....już sam wiesz.... więc widzisz jak by ten świat wyglądał po twojemu

precz z plastikami zarówno w mięsnym jak i na szosie
tylko klasyczne wędlinki i motocykle
[18.09] 22:06 Anonim
Tylko na tyle was stac???
[19.09] 09:53 agaph-ja
Anonim ty chyba nie jesteś weganinem. Znam kilku weganów, wegetarian, ale oni tylko zaznaczają swoje preferencje żywieniowe, nie robiąc z tego wielkiego halo. A ty sprawiasz wrazenie jakbys nieudolnie chciał komuś zaimponowac, tylko komu i czym. My znamy te pojecia i mamy świadomosc wyboru.A ty najwyrażniej szukasz zaczepki, bo z twoich wypowiedzi aż kipi agresja. Może od niedawna probujesz rzucic mięso i stąd ten stres? Chociaż może to tylko zwykłe kompleksy...
[19.09] 09:57 agaph-ja
Maxell, bardzo Ci dziękuję za odpowiedż. Poszperam tam napewno. Pozdrawiam z MIĘSNYM czuwaj. A.
[19.09] 10:04 Maxell
Agaph-ja - zarejestruj sie na tym forum, by uniknąć postów napisanych przez osoby podszywające sie pod nicki.
To samo na naszej stronie i forum.
Zapraszam

nasza stronka http://www.wedlinydomowe.pl/ filia w USA http://www.wedlinydomowe.com/ serdecznie zapraszamy
[19.09] 18:05 Ksawer

Witam, po długiej przerwie
Pytanie mam takie - gdzieś czytałem o przechowywaniu kiełbas (innych wyrobów) zalewanych w tłuszczem w słoikach.
Czy ktoś z szanownych forumowiczów ma doświadczenie w tym zakresie, a jeśli tak to poproszę o jakieś porady, szczegóły.
Pozdrawiam.
Ksawer
« poprzednie wypowiedzi | następne wypowiedzi » 

» Odpowiedz na ten temat



© 1999-2006 o2.pl Sp. z o.o. (dawniej MediaOne Sp. z o.o.) Wszelkie prawa zastrzeżone.
O firmie - Reklama w o2.pl i Tlen.pl - Pomoc