|
|
» Odpowiedz na ten temat
Temat: Wyrób wędlin sposobem domowym - przepisy, receptury
|
|
[24.09] 19:48 |
Chef Paul
|
|
... Lachu, ... czekałem, czekałem i się nie doczekałem
... umknęły Tobie smazone zielone pomidory, nowy wyrób czyli kiełbasa golonkowa a także boczek wędzony z pieprzem 
pozdrawiam serdecznie
ps - może następnym razem (namiary masz) 
kuchnia w ogrodzie - wędzarnia, grill, nalewki, marynaty - przepisy domowe
http://www.chefpaul.5gigs.com zapraszam |
[25.09] 12:25 |
Edy
|
|
Hi Hexe gdzie wy w Niemczech dymicie? ja w Hagen westf.moje zdjecia znajdziesz na stronie wedlinydomowe,unter galeria zdjec Romana.
mozesz odpisac na forum lub Mailem
romaneva@freneet.de pozdr.Roman
|
[25.09] 14:08 |
Hexe
|
|
Halo Roman
Widze ze w tych Niemczech to nawet niezle ci sie zyje.
Ja jeszcze nie dymie, moje doswiadczenia w tym kierunku sa dopiero w kopiowaniu stron i dokladnemu czytaniu. Za czasow komuny tata na swieta robil wyroby, ale ja wtedy ogladalam sie za chlopakami, a nie za swinkami.W tym tygodniu meza wysylam na poszukiwanie beczki i blndynki z chodowli domowej.
30.10. jedziemy do Polski na wesele to odrazu chcemy dokupic nam brakujacych rzeczy do obrobu miesa.
Popatrz na podana strone www.zwiebelmarkt.info, to bedziesz wiedzial gdzie mieszkamy. Jak masz ochote na Zwiebelmarkt i wieczorna polska potancowke to zapraszamy.
EWA
|
[25.09] 17:06 |
Edy
|
|
Hi Hexe z tego co widze zabieracie sie ostro do roboty , teraz bede zagladal
kiedy od strony Türingen pierwsze dymki poleca, zycze powodzenia w razie
problemöw lub pytan sluze pomoca .
ciau Roman i Eva
|
[25.09] 21:05 |
Hexe
|
|
Halo Roman i Ewa
Dziekuje wam za wasza zyczliwa oferte. Szkoda ze nie dales znaku na rzucone haslo. Jak bedziemy w Herne u znajomych, to mam nadzieje ze na kromke chleba z wasza szyneczka sie zalapiemy
Pa pa pa buziakow 102
EWA
|
[26.09] 16:16 |
Bogumił
|
|
Witam serdecznie wszystkich czytelników tej wspaniałej strony, na którą trafiłem przez przypdek, szukając jakiegoś przepisu. Od kiedy tu trafiłem, jestem stałym czytelnikiem.
Jeszcze się nie dorobiłem działki, gdzie mógłbym, postawić wędzarnię i wypróbować te wszystkie wspaniałe wędzonki i kiełbaski. Narazie sprawdzam to, co można wyczarować
bez wędzenia. Pierwsze moje wyroby, to konserwy. Trzymając się ściśle receptur, wszystko wychodzi super. MAXSELL, dzięki Ci serdeczne za to co robisz, w dzisiejszych czasach
rzadko można spotkać ludzi, którzy poświęcając swój prywatny czas, bezinteresownie chcą pomagać drugiemu człowiekowi. To dzięki TOBIE i Wszystkim, którzy przycznili się do powstania strony wedlinydomowe, my laicy, możemy również zajadać te wspaniałe wyroby. Uważam, że gdyby było takich ludzi więcej, wszystkim żyło by się lepiej. DZIĘKI WAM ZA TO.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie. Bogumił.
|
[26.09] 16:16 |
Lachu
|
|
Cześć!!
Chefie!!
Wróciłem do „cybercywilizacji” wielkie Sorry i siem tłumaczę:
1.Nie „dryndołem” bo w pośpiechu nie wziąłem namiaru
2.Poza tym były nas ze dwa wzmocnione plutony jak się okazało w Poznaniu (a to już za duży desant)
i przez Kórnik przemknelim jak „struś pędziwiatr”
ale z pozytywów – poznałem kilku młodych napaleńców z Twoich stron
- Środa Śląska , Poznań, Konin i Nasz „fanklub” się chyba powiększy
Postaram się poprawić w październiku albo jeśli Będziesz w okolicach Krakowa wpadnij do mnie. (pora pieczonek się zaczyna)
A służbowo to mam pytanie jakiej wielkości komorę paleniskową przewidujesz w projekcie pieca – mam okazję b.tanio (80 zł tona} kupić cegły szamotowe
i muszę wiedzieć ile ich potrzebuje
pzdr
i tatatita
nasza stronka http://www.wedlinydomowe.pl/
filia w USA http://www.wedlinydomowe.com/
lach@zghboleslaw.pl |
[26.09] 19:02 |
Lachu
|
|
Cześć!!
Cogito jak wyniki?
pytanie do Naszych budowlanców
co trza wykładć szamotem przy budowie "kombajnu"
grill-wędzarnia-piec chlebowy
mam tera "ersatz" ze składanki z castoramy
i gminną lokomotywe a chcem wybudować "windows" w dziedzinie zadymiania
Seminole!
Jak Rita?
pzdr
nasza stronka http://www.wedlinydomowe.pl/
filia w USA http://www.wedlinydomowe.com/
lach@zghboleslaw.pl |
[26.09] 19:42 |
Edy
|
|
Hexe Hagen czeka na was ! Zaproszenie stoi
Radze zrobic w Polsce duze zakupy , wszelkie przyprawy do wyroböw bardzo sie oplaca w Niemczech stracisz majatek.
Pozdr. Roman wpisz sobie möj Mail ktöry ostatnio podalem.
.
|
[27.09] 01:18 |
Cogito
|
|
Witaj Lachu
Wyniki moim zdaniem są b.dobre.
Jestem mile zaskoczony. Przyszedł czas.
serdecznie pozdrawiam.
To są pewne wyniki.
Dymowski Młodszy
www.wedlinydomowe.pl Bezpieczne, sprawdzone przepisy oraz większość odpowiedzi na pytania dotyczące domowego wyrobu wędlin |
[27.09] 12:28 |
Hexe
|
|
Halo Roman i ci co w Niemczech bywaia
Kto ma karte Makro moze w Metro tu kupowac i tam sa przyprawy na kilogramy. Tez w Fleischerbedarf i w Groshandelmozna bardzo tanio mozna zrobic zakupy. jezeli ma sie mozliwosc weiscia. Kilo majranku 2€ pieprzu niemielonego 5€
Za zaproszenie dziekujemy no i jak bedziemy mieli swoje wyroby to przywieziemy
Dzisiaj robimy wykopy pod beczke i kanal
EWA
|
[30.09] 17:30 |
Bogumił
|
|
Witam serdecznie wszystkich smakoszy prawdziwych wędlin. Mam pytanie do znawców sztuki chemicznej. Pod adresem: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=543
napisałem artykuł w którym wykorzystałem plastikową butelkę po wodzie mineralnej zamiast szynkowarki. Wiedząc, że butelki plastikowe poddane działaniu wysokich temperatur ulegają kurczeniu, zapakowałem w nie mięso, i dalej postępowałem jak z szynkowarem. Szyneczki wyszły super. Mięsko nie było zbyt mocno sprasowane, było soczyste, dobrze dawało się kroić, a przede wszystkim było smaczne. Tylko nie wiem, czy w czasie parzenia, nie wydzielają się, jakieś szkodliwe dla nas związki. Butelki wkładałem do wrzątku na pięć minut następnie temperaturę obniżałem do 70-75 stopni na czas 80 minut. Mięso, które wkładamy do puszki szynkowarki, również jest owinięte w folie. Proszę o wypowiedzi w tej sprawie.
Pozdrawiam Bogumił
|
[30.09] 17:31 |
Bogumił
|
|
Witam serdecznie wszystkich smakoszy prawdziwych wędlin. Mam pytanie do znawców sztuki chemicznej. Pod adresem: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=543
napisałem artykuł w którym wykorzystałem plastikową butelkę po wodzie mineralnej zamiast szynkowarki. Wiedząc, że butelki plastikowe poddane działaniu wysokich temperatur ulegają kurczeniu, zapakowałem w nie mięso, i dalej postępowałem jak z szynkowarem. Szyneczki wyszły super. Mięsko nie było zbyt mocno sprasowane, było soczyste, dobrze dawało się kroić, a przede wszystkim było smaczne. Tylko nie wiem, czy w czasie parzenia, nie wydzielają się, jakieś szkodliwe dla nas związki. Butelki wkładałem do wrzątku na pięć minut następnie temperaturę obniżałem do 70-75 stopni na czas 80 minut. Mięso, które wkładamy do puszki szynkowarki, również jest owinięte w folie. Proszę o wypowiedzi w tej sprawie.
Pozdrawiam Bogumił
|
[30.09] 18:16 |
Maxell
|
|
Wszystkie te butelki dopuszczone sa do pakowania produktów spożywczych: wody, soków, koncentratów itp. Nie mogą wydzielać aż takszkodliwych związków pod wpływem podgrzewania w wodzie, gdyż przed napełnianiem także są wyparzane i starylizowane.
Pozdrowionka
nasza stronka http://www.wedlinydomowe.pl/ filia w USA http://www.wedlinydomowe.com/ serdecznie zapraszamy |
[30.09] 18:29 |
Zibi
|
|
Witam całe grono zadymiarzy! Prześledziłem całe forum i jestem pod wrażeniem! Nie jestem początkującym wędliniarzem, ale czerpię od Was "pełnymi garściami". A nawiązując do przedmówcy, i wyrobów szynkowarkopodobnych, informuję, że przetestowałem pod tym kątem garnek do mleka, taki z dwoma ściankami, pomiędzy które wlewa się wodę. Wystarczy nieco mniejsza pokrywka, dystans, docisk - spręzyna guma, ciężarek- i mamy szynkowarkę uniwersalną z gwizdkiem, miejscem na termometr i wielofunkcyjną. Do mojego gara wchodzi 1,2 kg wsadu. Wykonałem ponad 10 szyneczowych batonów i zawsze wychodziły. Koszt garnka niższy od szynkowarki. Zadnych dodatkowych garnków i wody. Mycie proste i łatwe. Dostępność prawie w każdej kuchni. 
Pozdrawiam i życzę smacznego
|
[30.09] 18:57 |
Bogumił
|
|
Dzięki Maxell, rozwiałeś moje oraz Papcia wątpliwości, z butelkami
będę dalej kombinował
Pozdrawiam Bogumił.
|
[30.09] 22:27 |
Maxell
|
|
Witam.
Proszę sie nie denerwować wyglądem tej strzałki na stronce. mamy już miesięcznie 5 GB transferu i to także za mało. Dziennie jest kilkaset odwiedzin.
Wczoraj opłaciłem dodatkowy transfer (1GB na 3 m-ce) i juz niebawem powinien pójśc.
Obecnie zostało jeszcze ok. 180 MB. Tak, że na pare dni po kilkadziesiąt dziennie.
Do końca miesiąca obrachunkowego zostało 8 dni.
Mam nadzieję że już jutro lub pojutrze ruszy dodatkowy transfer i do końca października będzie spokój.
Otrzymałem atrakcyjną ofertę na serwer z 1 GB miejsca na dysku i 10 GB transferu miesięcznego. Rozpatruje temat.
Pozdrawiam i prosze sie nie łamać.
nasza stronka http://www.wedlinydomowe.pl/ filia w USA http://www.wedlinydomowe.com/ serdecznie zapraszamy |
[02.10] 10:41 |
mirka
(mtolloczko@yahoo.com)
mtolloczko@tlen.pl |
|
Pisze bez Polskich literek, wiec prosze o przebaczenie, ale nieodmawiam sobie Polskich wyrobow miesnych, bo niestety ktokolwiek sprobuje kielbasy amerykanskie lub angielskie to zostanie przekonany ze je pudlo papierowe. Niestety, obejetnie jak sie nieopowie tych amerykanskich hamburgerow, czy kielbas, zawsze maja zapach/won mokrego zalatanego psa. Ktos mowil o jelitach, wiekszosc jelit kielbas amarykanskich jest sztucznych lub tak zapalonych pachnieniem, ze mozna calkowicie skojazyc zwierze skad te jelita pochodza.
Wiec witam wszystkich na otworzenie ksiazki, kuchnia polska, z lat przedwojennych, owszem rozmowy z osobami w bardzo powaznym wieku w podobnych lat na wynalezienie przepisow i sposobow domowych ktore naprawde dodaja zdrowia i radosci w zyciu kuchennym i osobistym. Co do McDonalds, to jest podobna firma wytworow do firm produkcji papierosow, mozna tylko popatrzec na liczby ludzi w ameryce ktorzy poruszaja sie w wannie tluszczu pod ubraniem. Tak obszarzeni sa tymi hamburgerami o smaku pudla. Nawet skromna polska parowka jest o wiele lepsza kielbasa niz malpowane wyroby w ameryce. Co do sniadaniowej kielbasy, polskie zwyczajne kielbasy i parowki sie swietnie nadaja. Wedzone wedliny i inne niewedzone, maja w sobie rozne przyprawy ktore pomagaja strawieniu i odczyszczaja organizm, np. czosnek, majeranek, pieprz. Bez tych wkladow mozna sobie nakladzic wiele przykrosci, nietylko w pasie ale takze w watrobie. Wedzone wedliny sa smaczne po przegotowaniu w wodzie i z chrzanem. Dlaczego chrzan? Dlatego ze chrzan dziala znakomicie przeciw trucizn i innych niefajnych skladkow ktore sa zwiazane z jedzeniem mies. Wiec jezeli jesz kielbasy, salcesony, kurczaki, rybe to chrzan jest dobrym przyjacielem.
Smacznego.
|
[02.10] 12:18 |
mirka
(mtolloczko@yahoo.com)
mtolloczko@tlen.pl |
|
Odpowiedz dla Bogumila, co tyczy sie butelek plastykowych. W ciagu parzenia wydzielaja z siebie dym, mozna nosem rozpoznac ze cos pachnie nietak. Sa plastyki ktore nadaja sie do wysokich temperatur czy tez do trzymania jedzenia, np, jezeli pakuje sie je w zamrazalnik. Ale, oczywiscie, kazda rzecz plastykowa udziela troche 'rozpuszczenia'. szklo lub rzeczy robione z kamienia (granit) za chyba najlepsze. Takze marmur, chociaz wsiaka wode i jez miekki jak jest malo co wyciagniety z ziemi. do parzenia i gotowania, sloiki za szkla sa dobre, rzeczy robione z porcelany, ktore maja pokrycie szklane dlatego sie blyszcza. Mozna tez parzyc uzywac naczyn robionych z bamboo (to jest trzcina taka ktora jest jadalna i roznie w chinach ale tez w innych krajach wschodnich). Rzeczy z bamboo sa bardzo tanie w chinach, mam nadzieje ze Polacy ktrorzy sprowadzaja te rzeczy sprzedawaja je za skromna walute. Pary ktore ulotniaja sie w ciagu skurzania plastykow sa szkodliwe dla nas, i najlepiej tego unikac. Plastykowe butelki co trzymaja wody mineralne nienadaja sie do wiekszych temperatur. Goroca woda mineralna niejest napojem zwyczajnym ...
Wiec, jezeli szukamy wiekszej pozytecznosci wszelkich pakowan, aby niebrudzic otoczenia opakowaniami, wiec trzeba sie zastanowic nad nimi. Moze jest lepiej kupic wode mineralna w szkalnych butelkach? One nadaja sie do stopienia i robienia nowych butelek lub tez maja wieksza porzytecznosc w kupionym stanie. Porcelana, papier, szklo, bamboo (bambus?), i oczywiscie niemozna zapomniec o bialym plutnie. Tak, materialy naturalne, niesztuczne, sa wspaniale do parzenia, do wyrobienia serow, szynki, itd... stare firany mozna uzyc, ale niemoga byc za sztucznej nitki. Takze, mozna uzyc niektore drewniane rzeczy, ale tylko te drewno z drzew nietrojacych. Liscie z drzew bananowych sa bardzo dobre. Sa to duze i mocne liscie, chociaz jednorazowe, w ktore mozna wsadzic wyrob do parzenia czy wedzenia.
Zdrowka.
|
[02.10] 12:28 |
mirka
(mtolloczko@yahoo.com)
mtolloczko@tlen.pl |
|
Aha, co do wody mineralnej, czy syphony sa uzywane? Dawniej butelki syphonowe byly uzywane i tez z nabojami. Napoj z syphonu byl taki sam jak z obecnym, tak zwanych, wod mineralnych w plastykowych butelkach. Jezeli sie ma butelke syphon, wtedy niema brudzenia otoczenia pakowaniami, dlatego ze naboje sa robione z metalu ktory mozna stopic lub nabic gazem na drugi raz, trzeci raz itd... takze tylko potrzeba wody. Butelka, syphon, jest robiona z czesci metalowych i szkla, wiec tez mozna ja przrobic w coz innego jak jez zycie sie skonczy. Koszta plastykowych butelek sa bardzo wysokie w wciagu jednego zycia, wiec jezeli cale koszta sie wezmie pod uwage, takze koszta brudzenia otoczenia, wiec mozna sobie zrobic za te koszta cudowna bultelke, piekna i pozyteczna.
zdrowka osobistego i zdrowka srodowiska.
|
[03.10] 20:33 |
ptomek
(t.pac@neostrada.pl)
|
|
Do Maxella!
Witam,zauważyłem że są problemy z zajętością serwera.Nie wiem,jaki jest status tej strony,lecz jeżeli opłacasz go sam,może partycypujmy w kosztach wszyscy razem.W końcu zainteresowanych jest sporo.
Ja w każdym bądż razie chętnie się dołożę,podaj tylko nr konta i orientacyjną kwotę.
Serdecznie pozdrawiam....Tomek
|
[03.10] 20:35 |
ptomek
|
|
Oczywiście,chodzi o stronę "wedliny domowe.pl"
|
[04.10] 12:01 |
zimek
|
|
witam mam problem z nabiciem farszu maszynką -32 wraca mi mięso i robi się miazga co może być powodem
|
[04.10] 21:15 |
paweł
|
|
zimek
wywaliłeś śitko i nożyk??
ślimak do maszynki masz stożkowy czy walcowy??
maszynka stara czy nowa??
|
[04.10] 21:43 |
Pepik
(zbigniew@franek.net)
|
|
Czy moze mi ktos poradzic jak wiaze i przekluwa sie jelita szpilkami?
Nie wiem czy termin jelito jest ok, tak nazywamy na Slasku cieszynskim po czeskiej stronie Olzy, chyba kaszanke, ale nie jestem pewny. Dziekuje ZF
|
[05.10] 12:31 |
Hexe
|
|
Widze ze mam norescie zwolenniczke ochrony natury i zdrowia. Brawo Mirka
Juz mialam na jezyku cos na ten temat napisac, ale przeszkodzilo mi wesele.
Moi mile siostry i bracia wedzaze wszystko co lezy w plastiku dluzej niz godzine ulega reakci. Przyklad wodka pita z plastiku. Kac murowany na drugi dzien. A przeciez ta wodka tam znajduie sie 2-3 minut.
Mam syna chemika i na ten temat mozna ksiazki pisac, tylko tu w Niemczech nie lubia tego tematu bo przemysl chemiczny by podupadl. Nawet szklo jest toksyczne w minimalnej ilosci ze wzgledu na zawartosc sody.
Co do peklowania to prosze sobie przeczytac strone z E szkodliwe i wszystko mowi za siebie.
Wiec uzywajac te modne dodatki po co wasza praca moze smaczniejsze, ale zdrowsze to nie za bardzo.
Co do wedzenia, to jezeli wedzimy pierwsza zasada. Tluszcz nie moze kapac na ogien. Spalajacy tlusczie powoduje powstawanie rakotwurczych substancji ktore osadzaja sie na wedzace. To samo z grylem.
To sa tylko informacie naukowo udowodnione, jednak kazdy moze z nich skozystac lub nie
Hexe martwiaca sie o wasze zdrowie
|
[05.10] 12:35 |
Hexe
|
|
Halo Mirka
daj namiary przez strone wedliny domowe. Tam jestem tez jako Hexe. Chetnie z taba podyskutuje bo zadko kiedy spotykam ludzi o podobnym mniemaniu
Ewa
|
[06.10] 11:21 |
Maxell
|
|
Witam.
Zadałem pytanie odnośnie szkodliwości uzywania butelek po wodzie i napojach zamiast szynkowarów, specjalistom w tym zakresie. Oto odpowiedź:
Witam Pana,
Nawiązując do Pańskiego zapytania - wg Naszej Opinii - kluczową kwestią w poruszonym problemie jest typ tworzywa (materiału) z jakiego została wykonana butla.
W chwili obecnej tego typu wyroby mogą być produkowane z co najmniej klilku różnych typów polimerów. W zależności od tego mogą one być "dopuszczone" kub "zdyskwalifikowane" do tego typu aplikacji. Być może na dolnej części (dnie) uda się Panu znaleźć jeden z symboli: PE, PP, PC, PET, PVC.
Jeśli nie - należałoby dokonać identyfikacji tworzywa. Jeśli tak to:
PE - będzie mięknąć w tej temperaturze
PP - w porządku
PC - w porządku
PET - może się odkształać
PVC - bardzo źle (migracja)
Pozdrawiam,
Jacek Szczerba
Businnes Manager
Enterio s.c.
35-234 Rzeszów
ul. Nad Przyrwą 13
T. +48 17 8611761
F. +48 17 8611761
E. jacek.szczerba@tworzywa.pl
M +48 600 301572
Chciałem zakończyć temat, gdyż jak zwykle będzie sporo róznych wersji dot. szkodliwości, a w sumie okaże się, iz nie taki diabeł straszny.
Pozdrawiam serdecznie
nasza stronka http://www.wedlinydomowe.pl/ filia w USA http://www.wedlinydomowe.com/ serdecznie zapraszamy |
[06.10] 14:45 |
WOSIU
|
|
Witam.
Mam pytanie do Chefa otóż;
Mam zamiar w niedzielę grillować łososia i nie wiem zabardzo jak się do tego zabrać a to dla tego ,że:
łosoś będzie pokrojony w dzwonka i zamrożony więc pytanie
-czy rozmrażać dzwonka
-czy jakoś specjalnie peklować
-jaką surówkę podać
-jaki sos
-czy pasują ziemniaki parowane w mundurkach nad ogniskiem w kociołku myśliwskim.
Do grilowania ryb zakupiłem specjalne ruszta więc mogę obracać ryby bez obawy o to że się pokruszą.
Pytania kieruję do Chef Paula, ale może ktoś inny pomógł by mi w tym temacie.Pogoda ładna więc trzeba zrobić zakończenie sezonu grillowego
i działkowego /działka rekreacyjna nad jeziorem na Kujawach/
pozdrawiam wszystkich
Wosiu
Wędzarze...wędliniarze...wszystkich krajów łączcie się...  |
[06.10] 15:29 |
Maxell
|
|
Cześć.
Wosiu, poczytaj sobie na stronce, ostatnio wrzuciłem sporo materiału na temat ryb.
Przy okazji - jakie sa aktualne ceny metra działki nad jeziorem Głuszyńskim?
Pozdrawiam
nasza stronka http://www.wedlinydomowe.pl/ filia w USA http://www.wedlinydomowe.com/ serdecznie zapraszamy |
« poprzednie wypowiedzi
|
następne wypowiedzi »
|
|