|
|
» Odpowiedz na ten temat
Temat: Wyrób wędlin sposobem domowym - przepisy, receptury
|
|
[10.07] 15:27 |
DZIADEK
|
|
WITAM DYMEK- ostatnio jesteś zapracowany ale to chyba przez to cytrynówkę którą robisz na zlot i mało się udzielasz. Znalazłem stronę ze środkami
http://www.demichem.hg.pl/mycie_f.htm
Tylko wybierz co by się nadawało do powierschni murowanych . Osobiście bym nie radził narazie nic z chemi stosować bo jak mury nasiąkną środkiem to może być kłopot. Wystarczy szczotką narazie zmieśc wszystkie pyłki .Tych substancji smolistych będzie przybywać na scianach ale to normalne Jak bedzie ich dużo, to kiedy wyskrobiesz. odkażanie to masz bo jak rożgrzewasz wędzarnię do 100st C to jest odkazanie .Tłuszcz musisz usuwać na bieżąco wystarczy gorąca woda i przemycie wodą z płynem do mycia naczyń. Kije wędzarnicze przetrzeć w takiej samej wodzie z płynem .kije napewno nie będą białe ale chodzi o to by nie brudziły batonów kiełbas. POZDRAWIAM
|
[10.07] 16:24 |
agaph-ja
|
|
Maxell-Guru. Wielkie dzięki za odzew- nie spodziewałam się. Ja o tej soli w kiełbasce- to absolutnie żadne ubolewanie. O nie nie nie...Częściej miałam do czynienia z robieniem karczku, szyneczki, ale kiełbaskę też robiłam- jako że jestem w posiadaniu książki Pana T. Kłossowskiego. No więc zdarzyło mi się trochę poexperymentowac. Kiełbaska wg Ciebie jest miodzio. Już dziś troszkę straciła na słoności, bo wczoraj sępy się na nią rzuciły zaraz po wędzeniu.No a jak wiadomo: zaraz po wędzeniu jest pioruńsko słona- normalka.Im dłużej w lodówie, tym mniej słona.Ale obawiam się, że ona w tej lodówce zbyt długo miejsca nie zagrzeje, a raczej nie zaziębi .Ale co tam. się zrobi nową. Pozdrawiam.A.
|
[10.07] 19:42 |
Dymek
|
|
Witam DZIADEK
Owszem jestem bardzo zajęty ale zawodowo, cytrynówka już dawno stoi gotowa i się przegryza.
Czytając ostatnie posty lekko się zaniepokoiłem, stąd moje pytanie o czystość i sterylność.
Z bakteriami i innymi mikro stworzeniami też tak myślałem że wytruje temperaturą, ale wolałem się upewnić.
Gorzej z sadzą,, jest czarno u mnie w wędzarni i tak zacząłem kombinować.
Z drugiej strony byłem kiedyś świadkiem jak zapaliła się sadza w kominie, nie wyglądało to ciekawie.
No cóż wygląda na to że szczota w rękę i szuru buru po ścianach.
Ja taż pytałem już po hurtowniach i wszędzie można nabyć środki do czyszczenia blachy i to samo słyszałem że do cegły nie proponują bo nasiąknie chemią i będzie śmierdziało.
Ale wpadła mi do głowy taka myśl, żeby załatwić sprawę kerszerem, w końcu tą metodą odnawiają zabytkowe budynki gdzie bród osadzał się przez lata.
dymek68@o2.pl |
[10.07] 20:16 |
marek
|
|
Macie rację temperatura jaka jest w wedzarce poradzi sobie z takimi trudnościami. Jednak obmycie wodą napewno nie zaszkodzi a pomoze
|
[10.07] 20:19 |
marek
|
|
planuję przygotować jakiś dobry sprzet do destylatu jeśli ktoś ma jakiś dobry schemacik+ przepisy to bardzo proszę
|
[10.07] 22:46 |
DZIADEK
|
|
Marek-poczytaj-http://f.kuchnia.o2.pl/temat.php?id_p=19133
|
[10.07] 23:23 |
DZIADEK
|
|
Dymek-nie przejmuj się wedzarnią wszystkie są czarne lub będą czarne Myślę że te sadze tak szybko się nie zapalą przecież palenisko masz 2 m dalej a i wędzisz dymem zimnym .Co do myjki wysoko ciśnieniowej to musisz uważać żebyś całkiem nie zmył calej wędzarni z powierzchni ziemi ja jak kiedyś myłem płytki ceramiczne na ścianach to zaczeły odskakiwać i pękać, ale miałem póżniej za to. Proponuję stary wypróbowany sposób szpachelka szczotka druciana, a jakiej kondycji się po tym dostaje i bardzo dużo kalorii kiełbasianych ubywa .
POZDRAWIAM
|
[11.07] 00:03 |
miro
|
|
Dymek
Jeśli koniecznie chciałbyś umyć swoją wędzarnie to posiadam środek przenaczony właśnie do kerchera i ze specjalnym zastosowaniem do komór wędzarniczych.
Jest to środek nisko pieniący /to ważne/ stosowany na zakładach mięsnych.
Co do możliwości przesiąknięcia zapachu do muru to raczej nie stanie się tak jeśli po zmyciu ściany wypłuczesz czysta wodą.
Gdyby co to napisz na e-maila.
Pozdrawiam Miro
Jeśli szukasz dodatków do produkcji wędlin to nie szukaj już znalazłeś kmiro69@poczta.onet.pl trona internetowa www.republika.pl/kmiro69
sprawdzony adres |
[11.07] 00:14 |
abratek
|
|
Marku - zajrzyj też pod ten adres http://www.bimber.info/forum/index.php - to jakby rozszerzenie forum Oliwki
ale ostrzegam ! omawiane są tam głównie "zaawansowane techniki" , więc możesz się zrazić , dlatego wyłóż sprawę otwarcie ( konkretny oczekiwany efekt)
He! przyznam szczerze że według mnie z tym myciem to chyba lekka przesada - może HACCP wprowadzicie
sprawę załatwia od czasu do czasu szpachelka i wygrzewanie (przed wedzeniem)
http://www.wedlinydomowe.pl and http://www.wedlinydomowe.com ...no, i wszystko jasne |
[11.07] 04:59 |
Dymek
|
|
Dziadek uspokoiłeś mnie i jeszcze pomyśle, dziękuje.
Miro wpierw spróbuje na sucho i kerszerem tylko wodą, zobaczymy co łatwiej i efektywnej, jeżeli to nic nie da to zgłoszę się do Ciebie. Szkoda że nie podałeś od razu ceny i ilości środka. Tam gdzie ja pytałem możliwość zakupu zaczynała się od kanistrów 20 litrowych koncentratu, a na Twojej stronie nic na ten temat nie ma. Przydał by się też parę słów o samym środku.
Abratek, nie chodzi HACCP lub nadmierną nadwrażliwość. Temat czyszczenie wędzarni chyba nie był poruszany, przynajmniej ja nic nie znalazłem. Wolałem się upewnić niż potem płakać nad rozlanym mlekiem jak już będzie za późno.
dymek68@o2.pl |
[11.07] 05:47 |
marek
|
|
Dzięki za adresiki stron już zabieram sie do roboty 
|
[11.07] 09:45 |
Dziadek
|
|
DYMEK- nie możesz sugerować się tym że środki stosuje się w zakładach mięsnych ponieważ komory wędzarniczo -parzelnicze i wszystko pozostałe są z blachy kwasoodpornej i te środki są do tego przystosowane, dalej polecam tradycyjną metodę . Pozdrawiam
|
[11.07] 10:08 |
marek
|
|
Szperałem po stronkach ale nie znalazłem konkretnego schematu i fotek urządzenia. Przepisy na destylacik owszem są lecz w pierwszej kolejności musze opracować urządzonko.
|
[11.07] 14:48 |
abratek
|
|
Dymek -jak pisał Dziadek, przemysł to co innego (pomijając już materiał z którego jest wędzarnia),
zdaje się że pisałeś coś o swojej działalności więc powinieneś rozróżniać te sprawy, np szklanki jak umyjesz w domu płynem i spłuczesz wodą będzie OK. ale już w restauracji czy knajpie MUSISZ je sterylizować (wyparzać) - jest różnica?
Ale masz rację spytać nie zaszkodzi 
http://www.wedlinydomowe.pl and http://www.wedlinydomowe.com ...no, i wszystko jasne |
[11.07] 14:51 |
abratek
|
|
marek - zadaj temat pod którymś z linków i określ czego oczekujesz (ilość, rodzaj, wydajność, jakość , FUNDUSZE)
AAbratek
http://www.wedlinydomowe.pl and http://www.wedlinydomowe.com ...no, i wszystko jasne |
[11.07] 15:45 |
louis111
|
|
szukam sklepu z baraniną w Warszawie
Pozdrawiam
|
[11.07] 16:16 |
Dymek
|
|
Witam
Spocony brudny jak świ..a, ale wędzarnia czysta.
Kerszerm nie było źle, zaprawa solidna więc cegły nie wypadały, ale i tak musiałem poprawić szczotką drucianą i szpachelką.
Kątowniki metalowe na których opierają się kijki i drzwi metalowe umyłem takim areozolem do piekarników.
Kijki nie dało się umyć niczym, więc lekko przetarłem papierem ściernym i wszystko.
Nie wiem kiedy znów to zrobię, to była robota dla takiego co Ojca i Matkę zabił.
W czwartek mam wizytację więc musiałem to zrobić na pico bello.
Przy okazji zrobię znów fotki przeobrażenia mojej wędzarni.
Dziadek proszę nie porównuj jej znów do tego co ostatnio napisałeś.
dymek68@o2.pl |
[14.07] 09:00 |
Rol
|
|
> louis111
> szukam sklepu z baraniną w Warszawie
Szukaj na Wiejskiej 4/6/8. Do wyboru, do koloru.
|
[14.07] 14:48 |
aaa
|
|
@louis111
baraniną można kupić na Szembeka, w hali głównej na przeciwko sklepu firmowego zakładów mięsnych z Zielonki, na samym rogu.
|
[19.07] 20:30 |
louis111
|
|
dzięki a a a
|
[20.07] 18:10 |
Zaleva
(zicofdx@poczta.onet.pl)
|
|
A wie ktos gdzie moge kupic saletre (KNO3) w szczecinie?? gg 7100359 czekam z niecierpliwieniem
|
[20.07] 20:25 |
poprosze
|
|
robiłam pstragi wg,waszych przepisow;wyszł pyszne teraz poprosze o link do przepisu na kurczaka wg;Dziadka bardzo prosze anna
|
[20.07] 21:23 |
Bagno
|
|
przepis na kurczaka znajdziesz tutaj http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=899
Smacznego.
|
[21.07] 17:17 |
DZIADEK
|
|
Możesz tak samo robić skrzydełka ,udka lub ćwiartki kurczaków.
Poczytaj-http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?topic=28
http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=948
|
[23.07] 11:27 |
poprosze
|
|
dziekuje za linki mysle ze około soboty zajme sie kurczakiem jak wyszedł i czy wyszedł dam znac,jednak jestem dobrej mysli objaśnienia sa tak dokladne ze niema mowy aby cos nie wyszło pozdrawiam anna
|
[23.07] 23:54 |
agaph-ja
|
|
no tak ...Ale jak upchnąc pietruszkę do udka albo skrzydełka :? Bo przepis brzmi obłędnie. No i w najbliższej przyszłości skuszę się na niego jak 2razy 2=4.Pietruszka obrodziła, ale czasu brak, bo wisienki, porzeczki obrodziły no i nastawic winko trzaby Anna, napisz koniecznie,jak kurczaczek Podaj prędkośc znikania ze stołu
|
[24.07] 07:56 |
Maxell
|
|
Po prostu parz skrzydełka lub udka w wywarze z dużą ilością natki pietruszki.
Pozdro
nasza stronka http://www.wedlinydomowe.pl/ filia w USA http://www.wedlinydomowe.com/ serdecznie zapraszamy |
[24.07] 19:06 |
agaph-ja
|
|
Dzięki Maxell.Przy tych upałach myślenie jest nader skomplikowane. A już dla blondynki...Eh..
|
[25.07] 13:16 |
shark_d
|
|
Witam. W niedzielę robiłem kurczaczka. Niestety mamy dziś wtorek a po wędzoneczce zostało tylko miłe wspomnienie. Żona, która trochę sceptycznie patrzyła na moje masarskie (wędzarnicze) pomysły, wchłonęła go (kurczaczka) najwięcej. Pozdrawiam wszystkich i wielkie dzięki dla Dziadka za przepis.
|
[25.07] 13:55 |
shark_d
|
|
Witam jeszcze raz.
W tą niedzielę chciałbym spróbować kurczaka - a la Chef Paul.
W związku z tym mam pytanie do wszystkich, którzy już ten przepis wypróbowali. Czy zawsze należy stosować "drugi etap wędzenia" i czy kurczaka solimy. Na temat soli (pektosoli) nie ma nic w przepisie.
Czy zamiast czterech godzin w lodówce, można go trzymać przez całą noc. Chciałbym przygotować go dzień wcześniej.
Pozdrawiam
|
« poprzednie wypowiedzi
|
następne wypowiedzi »
|