o2.pl - Portal internetowy
Kuchnia » Forum » forum Ogólna dyskusja

Spis tematów | Nowy temat | Szukaj | Preferencje
» Odpowiedz na ten temat

Temat: Wyrób wędlin sposobem domowym - przepisy, receptury
Strony tematu: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 « poprzednie wypowiedzi | następne wypowiedzi » 
[03.03] 18:28 Cogito
Prababcia Ania
Jestem zobowiązany za tą przesyłkę. Bardzo dziękuję. Jeżeli będę mógł w czymś pomóc, to stawiam się do dyspozycji.
666 dziękuję Ci za informację i jak wyżej.

MirekB cd. tematu "budowa wędzarki"
Mirku, wysokie referencje mi wystawiasz. Czy sobie na nie zasłużyłem...?
Pomyślałem, że Ty czy inni budowniczy wędzarki z materiałów ceramicznych staniecie przed dylematem: ile jakich materiałów podstawowych należy zgromadzić na "placu budowy". A zwłaszcza w okresie przedwiosennego planowania inwestycji ogrodowych. Mam nadzieję, że Prezes WWsd-pr Maxell oraz inni forumowicze nie pogniewają się o to, że zaśmiecam recepturami budowlanymi szacowne forum.
W przybliżeniu podam konieczne wielkości materiałów na określone jednostki miary lub wagi - jednostką w żadnym wypadku nie jest wędzarka. Zakładam,że obliczenia powierzchni (m2) czy objętości (m3) nie nastręczają trudności (np. moim przyjaciołom humanistom nastręczają). Jeżeli by tak było, pomożemy.
Beton:
Do wykonania płyt fundamentowych, przesklepień kanałów dymowych, komór wędzarki wykonujemy mieszankę betonową plastyczną o następującym składzie na 1m3 betonu (10m2 płyty o grubości 10cm)=
cement35 - 375kg; kruszywo (żwir do bet.) 0,650m3 = 1,60 tony;
piasek do betonów (rzeczny) 0,380m3 = 0,680 tony

Do wykonania ścianek z cegły wykonujemy zaprawę cementową80 tzw. 1 do 3, to jest 1 część cementu i trzy części piasku do zapraw (żółty);
na 10 litrów zaprawy (standardowe wiadro)= cement35 4.1kg; piasek do zapraw 12 litrów = 21,5 kg
Na wykonanie 1m2 ścianki z cegły grub. 12cm (tzw. 1/2 cegły) potrzeba 48,1 szt cegły (w tym wliczono odpad); zaprawy cementowej80 30,0 litrów
Na wykonanie 1m2 ścianki z cegły grub. 6,5cm (tzw.1/4 cegły) potrzeba 28,60 szt cegły (wliczono odpad); zaprawy cementowej80 11,0 litrów
Dla celów transportowych podaję następujące dane (transportujemy często małe ilości materiałów w samochodach osobowych) :
cegła budowlana ma stały wymiar (dł*szer*wys) 25x12x6,5 cm i waży w stanie suchym!!! - pełna 1,8kg, kratówka 1,50kg, klinkierowa wypalana z gliny 1,9kg. Uwaga!!! cegła wilgotna czy mokra może ważyć więcej lub zdecydowanie więcej. Piasek wilgotny 10litrów = 18kg, żwir 10litrów = 25kg, cement luźno sypany 10litrów = 12kg.
Mam nadzieję, że informacje te będą przydatne.
Pozdrawiam Cogito ergo Wędza-Dymecki Młodszy
[03.03] 18:32 Cogito
Przepraszam za zaimportowany dwa razy na stronę tekst .
[03.03] 18:42 Cogito
MirekB
Podaję adres mojej skrzynki ziemski1@op.pl
Pozdrawiam

[03.03] 19:00 grzes855
Witam wszystkich, widzę ożywione dyskusje na interesujące nas tematy chyba wiosna tuz tuż.
Mam propozycję: może zaczniemy powoli przeprowadzkę na nasze forum, wkońcu nie po to koledzy tracili czas i włożyli kupę pracy w jego powstanie aby stało tak mało używane, przy okazji przetestujemy jego funkcjonalność.
Pozostawmy sobie to forum(o2) do celów mniej komercyjnych przekazywania sobie informacji, wiadomości , i sygnalizowania pewnych spraw.
Techniczne sprawy przenosmy juz na nasze forum, mysle ze twórcy sa w stanie utworzyc każdą grupę tematów jesli tylko zajdzie taka potrzeba a niema jej jeszcze na forum http://www.wedlinydomowe.pl/forum/

[03.03] 19:25 grzes855
Cogito
w jednym z postów czytałem twoja odpowiedż o budowie ścianek wędzarni z drewna, umiesciłem wczesniej rysunek wędzarni której scianki komory są wykonane z okorowanych połowic opalonych, starsi z nas może pamietają że to własnie opalanie było metodą naszych prapra i dziadków do ochrony drewna wydaje mi sie że drewno nie narażone na bezpośredni płomień temperaturę nawet do 100 stopni powinno wytrzymac bez zapalenia sie a tworzyć się będzie warstwa zwęglona, zreszta takich temperatur nie stosujemy, co do chemii tzn bajce i inne srodki do impregnacji drewna byłbym bardzo ostrożny nie wiemy co z tego sie wydzieli do naszego mięska. Ochrona komory z drewna moze byc wykonana poprzez odpowiednia długość kanału a także przez posadowienie komory z drewna na cokole z materiałow ceramicznych co do jego wysokosci to mysle że 0,25 - 0,5m powinno wystarczyć ale to juz kwestia do eksperymentowania


[03.03] 19:33 grzes855
http://img208.exs.cx/img208/7579/wedzarnia8nr.jpg

[03.03] 19:43 Bogdan   (nati2211@o2.pl)  nati2211@tlen.pl
Cześć jeśli ktos zna dobry przpis na wędzenie szynki i kotleta byłbym wdzięczny za przepis dziekuje z góry
[03.03] 21:17 Cogito
Grześ
Nie polemizuję z Tobą co do posadowienia drewnianej komory na cokole. Smalenie drewna, jak piszesz, było pradawnym sposobem konserwacji drewna. Cokół też zresztą sugerowałem MirkowiB. Wysokość cokołu, moim zdaniem, winna być determinowana wysokością na której sklepiony jest kanał doprowadzający dym do komory wędzarniczej. Jaśnie: górny poziom sklepienia kanału + dodatkowa aplikacja (bodaj jedna warstwa cegły na cokole). Co się zaś tyczy drewnianej komory wędzarniczej, sądzę, że dobrym rozwiązaniem jest wewnętrzna wykładzina z blachy aluminiowej (patrz post do mirkaB). Łatwo utrzymać czystość, brak możliwości zapalenia się ścian komory, no i możliwość malowania bejcami zewnętrznych powierzchni komory (to dla estetów). O środku przeciwzapalnym - fobosie - wspomniałem żeby nie narazić się strażakowi, który moję propozycje przeczyta. Strażacy są bardzo zasadniczym narodem co do obiektów budowlanych i stosowanych tam rozwiązań. Ale to już inna bajka.

Pytanie - może PraBabcia Alina pomoże lub inna dobra dusza
Robię pasztet słoikowy z średnią zawartością tłuszczu. Zawsze "wychodzi" pasztet dwukolorowy, to znaczy górna centymetrowa warstwa szara, a cała reszta różowa jak się patrzy. Dzisiaj otwieram wykonany pasztet przed tygodniem i to samo zjawisko.
Jak się tego pozbyć i co może być przyczyną.
Pozdrawiam
[03.03] 22:01 iron   (eddie666x@wp.pl)
Witam. ma ktoś informacje na temat: Surowców używanych do produkcji wędlin oraz etapy produkcji wędlin (widze że mądży ludzie wypowiadają się na tym forum) .
[03.03] 22:03 iron   (eddie666x@wp.pl)
Witam. ma ktoś informacje na temat: Surowców używanych do produkcji wędlin oraz etapy produkcji wędlin (widze że mądży ludzie wypowiadają się na tym forum) .
[03.03] 22:17 Maxell
Cześć.
wejdź na naszą stronkę www.wedlinydomowe.pl
tam coś znajdziesz
a jak nie to wejdź na forum, zarejestruj sie i zostaw pytania.
Dopiero ruszamy
Wpisz sie do naszej księgi gości.



nasza stronka http://www.wedlinydomowe.pl/ serdecznie zapraszamy
[03.03] 22:20 Maxell
Cogito, wygląda że mięso jest nie dopeklowane (jesli peklujesz.
I chyba zbyt dużo powietrza (duża wolna przestrzeń w słoiku).

nasza stronka http://www.wedlinydomowe.pl/ serdecznie zapraszamy
[03.03] 23:03 kapsel   (abc@abc.cnet.pl)
Na temat wędzarni zbudowanych z drewna mogę wspomnieć coś więcej niż tylko rozważania teoretyczne. Od 4 lat wędzę w wędzarni wykonanej z drewna świerkowego. Z wyglądu przypomina zwykłą " sławojkę". I na tym kończy się podobieństwo. Wymiar po obrysie 110*90*230 /w szczycie/. Palenisko wymurowane z cegły dziurawki, szczelne drzwiczki , kanał z płyt chodnikowych o długości 2,8m. Z zewnątrz zainstalowany na stałe termometr o zakresie od 10 do 120 oC. Wewnątrz standardowe kije w trzech warstwach.
Wędziłem jednorazowo do 60 kg zawsze było OK!
Przepisy MAXELLA jednak lepsze , sprawdziłem to!

To jeszce nie koniec? Jak zapoznałem się z przepisami Maxella to przekonałem moją KOCHANĄ ŻONĘ aby wybudować drugą taką wędzarnię w miejscu naszego "zimowania" .
Z zewnątrz jest identyczna , no może ciut niższa o 20 cm. Tylko różni je to, że ta nowa ma podwójne ściany , podwójny dach i regulowany przepływ dymu , dostępny i dokładny z zewnątrz. Te zmiany zostały podyktowane praktyką zdobytą na prototypie, który się sprawdził i też doczeka przebudowy.

Projekt i wykonanie według moich wskazówek , kolega Zbigniew.

W razie potrzeby kontaktu proszę o e-maila.



[03.03] 23:42 Nelson
Pozdrawiam wszystkich masarzy-wędzarników-też się param,od czasu do czasu,tym pięknym rzemiosłem.Byłem na tej stronce kiedy Maxell dopiero zaczynał temat.Potem,na skutek różnych zbiegów okoliczności nie zaglądałem tu aż do przedwczoraj.Jak zobaczyłem,jak pięknie temat się snuje (można rzec,że jak dym z wędzarki),to aż mi czacha zadymiła z wrażenia.Chciałem napisać dopiero po przeczytaniu wszystkich postów,żeby być w temacie,ale "podjarałem" się jednym tematem.Doszedłem dopiero do końca grudnia według chronologii postów i jeszcze się nie natknąłem na przepis,który Maxell obiecał umieścić.Być może jest on w dalszej części,której jeszcze nie zdążyłem przeczytać,ale ostatnio patrzały mi siadają i nie mogę zbyt długo gapić się w ekran,więc lektura jeszcze trochę zajmie mi czasu.Przeprasam więc Maxella,jeśli poprosze o przepis,który być może już zamieścił.Chodzi mi o kiełbasę cytrynową.Parę ładnych lat temu,kiedy nieśmiało w niektórych mediach zaczynano mówić czym nas karmią "fabryki mięsa",na łamach" Polityki" przeczytałem reportaż,w ktorym gość z rozrzewnieniem wspominał zakład masarski swego ojca.I tam właśnie wspomniał o kiełbasie cytrynowej,że do dziś pamięta jej smak.Zaciekawiło mnie to ogromnie,bo parę lat już mam (tyle co Tadeusz,czyli 45)a nigdzie ,z żadnego sklepu takiego wyrobu nie pamiętam.Chciałbym więc chociaż zobaczyć recepturę,tego smakołyku,co daje mu ten cytrynowy smak.Czytając wypowiedzi braci masarskiej widzę,że spora grupa nie ma własnej wędzarki ,z różnych powodów,a zdecydowana większość używa wędzarek z beczki.Muszę się pochwalić,że etap beczki mam już za sobą.Posiadam,kurde,wędzarę murowaną,w której wyroby wiszą przez cały okres wędzenia,nie muszę ich wyjmować,np.na noc,żeby nie utleniły się w ciemnościach.Na ostatnie święta wyroby wędziłem równo tydzień,oczywiście z przerwami.Wyszły prima,pierwyj sort,jak mawiają Amerykanie. Po tak długim wędzeniu nie odparzałem,bo preferuję surowe wędlinki,a przez ten tydzien w średnio ciepłym dymie pięknie się obsuszyły,o przewędzeniu na wylot nawet nie będę wspominał.Teraz myślę co dalej,może czas na cytrynową.Pozdrawiam.
[04.03] 00:40 MirekB
Wodzu !!!
Podaj dokładnie gdzie mamy się przenieść na tę nową stronę.
Podałeś mi co prawda w meilu informację ale (i tu wybacz) mało precyzyjną. Są tam różne wątki, ale nie potrafię trafić w takie ogólne miejsce jak to.
Hej.

[04.03] 05:26 Ligawa

Qqredu,Andzio oraz inni zainteresowani !

Wracam do stabilizacji wilgotnosci wzglednej w czasie procesu
dojrzewania salami.
Kiedys uprawialem grzyby a tu wilgotnosc jest rownie wazna jak
i przy dojrzewaniu salami, musialem co jakis czas kalibrowac higro-
metry.Na kanale prognoz pogody poradzono aby zmieszac 2 czesci
soli 1 czescia wody wtedy po pewnym czasie wilgotnosc wzgledna
stabilizuje sie na poziomie dokladnie 75%.
Znany mi jest sposob stosowany przed wojna kiedyto ojciec mojego
znajomego z Myslowic prowadzacy masarnie rozwieszal mokre worki
jutowe w pomieszczeniu gdzie dojrzewalo salami.
Co do uzycia malego klimatyzarora to przy malej skali produkcji
jest to nieoplacalne choc bardzo skuteczne.
[04.03] 07:33 Qqredu
Andzio, Ligawa, Maxell
Kontynujemy temat tutaj czy przenosimy się na forum.
[04.03] 12:37 Cogito
Co się dzieje w państwie duńskim? Cisza tutaj, jak w Jastarni pod koniec stycznia.
Prosze o pomoc
Rodzinka domaga się konserwy słoikowej (kiełbasianki). Podana na stronce receptura na kiełbase słoikową jest bardzo ogólna. Ja na robię takie konserwy z mięsa mieszanego wp-woł., jednak są one dosyć spoiste. Rodzinka złożyła zapotrzebowanie na konserwę słoikową, którą można będzie rozsmarowywać na chlebie. Takie kiedyś robił mój Tata. Niestety, Jego już niema. Przepisu nikt nie jest w stanie powtórzyć. Pragnę dodać, że zakupiłem całą szynkę wieprzową z golonką/kością/skórą/słoniną. Zostanie ona podzielona na trzy części. Z jednej z nich musi zostać zrobiona powyższa konserwa. Zakładam, że nie będę dokupował wołowiny.

Maxell dziękuję za odpowiedź na pytanie dotyczące pasztetu. I mam kolejną prośbę:
Maxell, te I, II,III wieprzowe są dla mnie mało czytelne (inaczej w moim przypadku nie będzie) więc proszę podaj ile czystej słoniny należy dodać do chudego mięsa z szynki lub łopatki aby otrzymać mieszankę, która będzie odpowiednikiem II oraz III wieprzowej. Jeżeli alternatywnie uda Ci sie zastapić słoninę boczkiem, będzie super. może będę miał okazję odwzajemnić się pomocą w innym zakresie tematycznym.
Pozdrawiam
Cogito Wędza-Dymecki Młodszy


[04.03] 13:12 Sławek
Cogito
zrób sobie konserwę słoikową wg przepisu prababci Ani ja ja robiłem i wyszła pyszna, słoninka musi w niej byc bo inaczej chyba wyjdzie twarda
Skórki spróbuj przed amieleniem lekko podgotować a wywar wlej do farszu z mięsem tak polecał jeden niedawno z forumowiczów (nie pamietam ksywki) bedziesz miał pyszną konserwę z galaretka i smoluszkiem na wiezrchu wg przepisu Prababci Ani

[04.03] 16:21 Maxell
Cześć.
Przepis na cytrynową jest już na stronce w dziale nietrwałe
Pozdro.

nasza stronka http://www.wedlinydomowe.pl/ serdecznie zapraszamy
[04.03] 16:59 Cogito
Sławku dziekuję za informację. Czy pamiętasz może w którym miesiącu Prababcia Ania serwowała ten przepis na kiełbaskę słoikową?
Pozdrawiam

Wędza-Dymowski Młodszy
[04.03] 17:15 Cogito
MirekB
Listonosz puka
Pzdr.

Wędza-Dymowski Młodszy
[04.03] 17:17 Lachu
Cogito Cześć!!

W temacie konserw do smarowania mam takie
dwa przepisy ze świata

rilettes (FRANCJA)
creton (KANADA)

oba z wieprzowinki
(takie chyba tradycyjne jak nasz smalec
- wypróbowane i łatwe do wykonania
-walić???

pzdr nasza stronka: www.wedlinydomowe.pl>
[04.03] 17:51 prababcia Ania


Cogito, to co tak smakuje Sławkowi jest na nowej stronie w dziale KONSERWY - Domowe - Konserwa z boczku i podgardla.

pozdrawiam

szczupak
[04.03] 18:34 prababcia Ania

A skórki lepiej poddać obróbce cieplnej, zanim się je będzie "maltretować "
przez drobne sitko. Wielu Forumowiczów już wypowiadało się na ten temat.

- w przepisie niestety nie ma informacji, aby skórki parzyć, bo kiedy konserwa była robiona pierwszy raz, skórki były kręcone surowe.

szczupak
[04.03] 18:43 Cogito
Prababciu Aniu
Przepis o którym mówisz czytałem, tylko mam zasadnicze oboostrzenia w recepturze. Powód prosty - kobiety mojego życia nie przepadają za tłuszczykiem. I to z powodu kanonicznych założeń dietetycznych. Niemniej proszą o kiełbaskę słoikową do rozsmarowania na chlebuś i razową bułeczkę. Jak już pisałem zakupiłem całą szynkę z tłuszczem i skórą. Reasumując: tłuszczu tylko tyle na ile jest to niezbędne Pra Babciu Aniu.

Lachu
Jeżeli możesz, to bardzą proszę, bij Pan....
Pozdrawiam

Wędza-Dymowski Młodszy
[04.03] 21:08 zainteresowana

[04.03] 21:33 Sławek
Natti
http://www.wedlinydomowe.pl
peklowanie:
suche

[04.03] 23:29 jaacko
Po długim namyśle i rozważaniach postanowiłem coś na tej stronie napisać, a mianowicie czytam i jestem z Wami Panie i Panowie od grudnia ub.roku. Przeczytałem wszystkie strony dot."ZADYMIANIA" i wiecie co sie stało dzisiaj odważyłem się zrobiś po raz PIERWSZY w swoim życiu białą kiełbasę. PANOWIE REWELACJA. Moja małżonka aż pokręciła głową na znak aprobaty.Sam sobie nie wierzę że mogłem coś tak dobrego zrobić - poprostu miód.
Dzięki wszystkim którzy bywają na tej stronie i zabieraja tutaj głos.
Największe brawa dla MAXELA za to że takiego niedowiarka jak ja przekonał, że można.

[04.03] 23:44 Zbyszek_Gr.   (gezet@list.pl)
Prababci Aniu !
W jednym z swoich postów, piszesz "..., dla poczatkujących polecam dodanie małych ilości żelatyny, która zwiąże soki.."
Proszę Cię odpisz mi ile to jest to "trochę" ?
Może jedna płaska łyżeczczka na 1kg mięsa ?
Z góry dziękuje i pozdrawiam
P.s. Udało mi się przedwczoraj na Allegro kupić czeską szynkowarkę i chciałbym poeksperymentować !

« poprzednie wypowiedzi | następne wypowiedzi » 

» Odpowiedz na ten temat



© 1999-2006 o2.pl Sp. z o.o. (dawniej MediaOne Sp. z o.o.) Wszelkie prawa zastrzeżone.
O firmie - Reklama w o2.pl i Tlen.pl - Pomoc