o2.pl - Portal internetowy
Kuchnia » Forum » forum Ogólna dyskusja

Spis tematów | Nowy temat | Szukaj | Preferencje
» Odpowiedz na ten temat

Temat: Wyrób wędlin sposobem domowym - przepisy, receptury
Strony tematu: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 « poprzednie wypowiedzi | następne wypowiedzi » 
[29.03] 11:45 Qqredu
Wojtek.
Ja praktycznie używam tylko elektrycznej maszynki - Zelmera 8 i do mielenia i do napychania. Dla kiełbas typu myśliwska na pełnych obrotach a od czasu jak Andzio podsunął mi pomysł z "regulatorem obrotów" (czyli od niecałego miesiąca) również do kiełbas typu szynkowa. Bardzo sobie chwalę taki sposób i nie mam problemów ze strukturą czy powietrzem w kiełbasie. Oczywiście mam przygotowaną igłę i przy kiełbasach grubych (osłonka o większej średnicy od lejka) musi ona iść w ruch. Po prostu po pewnej partii przerywam napełnianie i uciskając osłonkę powyżej partii mięsa wykłuwam powietrze (dosyć starannie i uciskam i wykłuwam). Po czym wracam do napełniania. Przy osłonkach o średnicy lejka praktycznie igłę używam tylko na początku kiedy maszynka tłoczy powietrze zanim masa dojdzie do końca lejka. Oczywiście przy napychaniu nie mam zamontowanego ani nożyka ani sitka a jedynie plastykową trójramienną wkładkę podtrzymującą w osi ślimak (wyposażenie maszynki i do dostania w sklepach z częściami AGD). Podkreślam używam Zelmera nr 8. Parę lat temu używałem maszynki nr 5. Jest kolosalna różnica między 5 i 8 a przynajmniej była (o obecnych 5 nie wiem nic). Szlag mnie trafiał zwłaszcza przy mieleniu. Może to być główny powód twoich kłopotów.
Maxell
Len Poli dostał przepisy ode mnie. Wymieniliśmy się trochę doświadczeniami w produkcji wędlin (facet ma dużą wiedzę w produkcji domowej wędlin dojrzewających). Niestety nie gada po ludzku tzn. po polsku co akurat mnie nie przeszkadza. Nie zabiegałem o autorstwo przepisów i wogóle nie zajmowała mnie ta sprawa. Moje dane umieścił tam sam Len i prawdę powiedziawszy nie pytał mnie o zgodę. Muszę jednak sprostować, że przepisy na podane Lenowi kiełbasy znałem wcześniej (tzn. zanim powstało forum - wędzę już od ładnych paru lat) ale i potwierdzić, że do tłumaczenia użyłem formuły przygotowanej przez Ciebie. Po prostu wygodnie się tłumaczyło mając napisaną recepturę.
Zastanawiałem się czy podać link do Lena na naszym forum ale miałem pewne wątpliwości. Wynikały z tego, że do przepisów podawanych przez Lena trzeba podchodzić z pewną rezerwą. Facet nie zawsze ma oryginalny przepis (ja w zasadzie korygowałem nadesłane przez niego) a i robi błędy podczs wprowadzania przepisów na serwer. Myśliwska np. miała przez długi czas cukru 100g zamiast 10g . W opisie i w składnikach do dziś jest różnica w rodzaju mięsa. Pozatym jest bardzo sympatyczny i uczynny. Myślę, że wynika to z pewnego rodzaju "niechlujstwa" w wypełnianiu strony bo doświadczenia mu nie brak. To od niego mam namiar na firmę CHr.Hansen producenta kultur startowych i według jego przepisów zrobiłem kilka salami a następne są w drodze. Forumowicze chcący korzystać z jego przepisów powinni mieć jednak trochę doświadczenia i wiedzy w produkcji wędlin. Zrazić się łatwo po nieudanych eksperymętach a domowa produkcja wędlin dojrzewających jest naprawdę możliwa i może być ciekawym urozmaiceniem.
Ahoj.

[29.03] 12:52 Maxell
Cześć wszystkim.
Krezus, zapytaj Pana Olszewskiego kto kontaktował sie z Nim telefonicznie (telefon otrzymałem od pani z f-my EDPOL) w sprawie stronki internetowej oraz prawa do cytowania urywków z Jego książek na forum i stronce. Komu podał adres do ewentualnej korespondencji. Rozmawiałem z Nim pod imieniem i nazwiskiem Mirosław Gębarowski z Bełchatowa i zapraszałem do odwiedzenia nas na forum i ewentualnego komentarza - Stwierdził jednak, iż nie ma komputera. Na pewno sobie przypomni.
Co zaś do tych przepisów po angielsku, nie pisałem przecież że jest to zabronione, tylko, że zasady tzw. kredytów dla stronki, obowiązują jednak w necie. Nie wiem czy ktoś je znał wcześniej czy nie, ale termin ich umieszczenia oraz forma przedstawienia, sugerują, że są jednak wzięte od nas. To nic zdrożnego. Trzeba tylko dodać linka do stronki lub forum i ok.
Ponad to, Qqredu, nie wiem, czy to chodzi o Ciebie. Tam podpisał sie ktoś imieniem i nazwiskiem i jest to ktoś kto korespondował ze mną wcześniej i wiem że na tym forum jest obecny.
Przeciez to nic trudnego podać adres strony i po kłopocie. Ja np. tak robię przy prezentacji zdjęć.
Pozdrowienia dla wszystkich.


nasza stronka http://www.wedlinydomowe.pl/ serdecznie zapraszamy
[29.03] 13:01 Krezus
Maxell, jesli chodzi o doktora to nie mam z nim bespośredniego kontaktu. Czasem tylko bywa u nas. Jeśli chcesz to mogę załatwić Ci (jeśli nie masz) jego numer telefonu. Tylko to też może potrwać ze dwa dni. Jeśli Cię to interesuje to daj znać. Jestem pod numerem gg 3331737
[29.03] 14:03 Qqredu
Maxell.
Na pewno chodzi o mnie bo to moje nazwisko i to ja korespondowałem z Len Poli. Jak wspomniałem przesyłając przepisy wogóle nie myślałem o podpisywaniu to robota Lena. Formę wziąłem od Ciebie, nie zamierzam się wypierać i to wyraźnie powiedziałem w porzedniej wypowiedzi. O zasadzie tzw.kredytów nic do tej pory nie wiedziałem ale bardzo chętnie prześlę i poproszę o umieszczenie linka do naszej strony (najpierw chętnie się dowiem jak to zrobić tzn. ten link).
Oczywiście nie gwarantuję, że Len to umieści. Zwłaszcza, że polskiego on i jego otoczenie ani w ząb a kilku moich sprostowań do dzisiaj nie raczył umieścić (mimo to sympatyczny drań).
Prawdę powiedziawszy na początku byłem zły, że umieścił moje dane i to bynajmniej nie z fałszywej skromności ale dlatego, że strzelał byki i to nie wynikające ze złego tłumaczenia bo np. cyfra 10 po polsku i po angielsku wygląda tak samo. Dowolnie też interpretował rodzaje mięsa. Np wg pierwszej wersji zamieszczonej w jego przepisach myśliwska była bardzo tłustą kiełbasą. Facet jest jednak życzliwy i chętny do dzielenia się swoją wiedzą.
Ahoj
[29.03] 14:17 Cogito
Krezus
Cieszę się, że poruszyłeś wątek dotyczący innych poza saletrą i peklosolą dodatków do mięs oraz wędlin. Zapewne masz wiedzę na ten temat. Piszesz również, że masz spore doświadczenie w amatorskiej produkcji wędlin i zawodowe związki z przemysłem mięsnym. Uważam, że jesteś dla nas nieocenioną pomocą. Tutaj, na tym forum funkcjonują amatorzy z różnym doświadczeniem. Ale tylko amatorzy. Natomiast, jak sam piszesz, znasz dr Olszewskiego, masz stały z nim kontakt, więc mam nadzieję, że będziesz mógł zwrócić się do Niego z nurtującymi nas wątpliwościami, a kiedy wpiszesz na forum odpowiedzi doktora, tym samym ubogacisz nasze forum w wiedzę fachową.
Krezusie, wobec powyższego mam do Ciebie ogromną prośbę. Proszę, zapytaj Pana dr Olszewskiego : jakie jest Jego zdanie na temat dodatków do wędlin o które pytałeś Maxell’a, a także jak wykonać kiełbasę lisiecką i w czym tkwi zasadniczy problem w jej wykonaniu. Krezus, liczę na Ciebie i oczekuję niecierpliwie odpowiedzi.
No i sprawa zasadnicza: podziel się z nami swoimi przepisami na wykonywane wędlinki i doświadczeniem w ich wykonywaniu.
Pozdrowienia

Czytam posty absolutnych anonimów i doszedłem do wniosku, że powinienem zadać pytanie: jakie są koszty uboju świni?


Wędza-Dymowski Młodszy

Dobra stronka dla wędliniarzy-amatorów . Tam znajdziesz bezpieczne, sprawdzone przepisy oraz większość odpowiedzi na pytania dotyczące domowego wyrobu wędlin www.wedlinydomowe.pl
[29.03] 14:17 Cogito
Krezus
Cieszę się, że poruszyłeś wątek dotyczący innych poza saletrą i peklosolą dodatków do mięs oraz wędlin. Zapewne masz wiedzę na ten temat. Piszesz również, że masz spore doświadczenie w amatorskiej produkcji wędlin i zawodowe związki z przemysłem mięsnym. Uważam, że jesteś dla nas nieocenioną pomocą. Tutaj, na tym forum funkcjonują amatorzy z różnym doświadczeniem. Ale tylko amatorzy. Natomiast, jak sam piszesz, znasz dr Olszewskiego, masz stały z nim kontakt, więc mam nadzieję, że będziesz mógł zwrócić się do Niego z nurtującymi nas wątpliwościami, a kiedy wpiszesz na forum odpowiedzi doktora, tym samym ubogacisz nasze forum w wiedzę fachową.
Krezusie, wobec powyższego mam do Ciebie ogromną prośbę. Proszę, zapytaj Pana dr Olszewskiego : jakie jest Jego zdanie na temat dodatków do wędlin o które pytałeś Maxell’a, a także jak wykonać kiełbasę lisiecką i w czym tkwi zasadniczy problem w jej wykonaniu. Krezus, liczę na Ciebie i oczekuję niecierpliwie odpowiedzi.
No i sprawa zasadnicza: podziel się z nami swoimi przepisami na wykonywane wędlinki i doświadczeniem w ich wykonywaniu.
Pozdrowienia

Czytam posty absolutnych anonimów i doszedłem do wniosku, że powinienem zadać pytanie: jakie są koszty uboju świni?


Wędza-Dymowski Młodszy

Dobra stronka dla wędliniarzy-amatorów . Tam znajdziesz bezpieczne, sprawdzone przepisy oraz większość odpowiedzi na pytania dotyczące domowego wyrobu wędlin www.wedlinydomowe.pl
[29.03] 15:10 Maxell
Krezus, byłem na gg i zostawiłem Ci wiadomość. mam adres Pana Olszewskiego, gdyz sam mi go dał. a telefon do niego dostałem od pani z poprzedniej firmy gdzie pracował "Edpolu". I na pewno sobie mnie przypomni, gdyz nasza rozmowa telefoniczna była dłuższa.
Qqredu, nie ma sprawy, nie chodzi o nic wielkiego, tylko by nasza stronka była bardziej znana.
Nie ma o co wiecej kopii kruszyć. Po prostu myślę, iz Wam również zalezy by nas poznało jak najwiecej amatorów domowych wędlinek. Po to powstała nasza stronka.
Nie mam absolutnie do Ciebie pretensji, iz mu przesłałeś przetłumaczone przepisy. Na drugi raz dodaj tylko link do stronki i po wszystkim.
Co do kosztów ubicia świnki, to są różne w zależności od regionu. Ostatnio słyszałem, że rzeźnik za ubój i przerobienie świnki i cielaka wziął w woj. łódzkim ok. 200 zł.
Pozdrowionka


nasza stronka http://www.wedlinydomowe.pl/ serdecznie zapraszamy
[29.03] 15:13 Lachu
Cześć Wszystkim po Świętach!!

Święta przeszły to Polaki!! do zadym!!

Prawda jest taka że poza experymentorami to zawsze ktoś korzysta z cudzych przepisów (rad, porad)

i wiedzy!

Som tacy co ją udostępniają nieodpłatnie i ło to chodzi!

Należy siem za to trochę szacunku!

A jak Ktoś coś dobrego zrobił to wypada (z Nim , z Forum)
konsultować decyzje organizacyjne - mamy na stronce link "nasi przyjaciele" - angielskojęzycznych linków ta ja pewnie tak jak Wy mam w 3 d.....y ale to jest Nasza strona, wiedza,praca,sympatia

-I mogą być dla mnie ( Mirek jestem też) nawet z Grenlandii!!
(jak pracujom ciężko dla innych)

Cogito !!
łodmarzło przywożę kamień!

pozdrowionka!!!

pzdr
[29.03] 15:43 Qqredu
Maxell.
Nie traktuję tego jak kruszenie o cokolwiek kopii. Wywołany do tablicy po prostu czuję się w obowiazku objaśnić. Z Lenem korespondowałem i wzamian za jego porady w produkcji wędlin dojrzewających skorygowałem jego przepisy. A on to najzwyklej w świecie umieścił jako moje i tyle.
Chłop zaraz je wprowadził w czyn i to z ilością cukru 10 razy większą (omyłkowo). Ba poczęstował znajomych a oni zachwyceni domagają się następnej partii.
Lachu.
Podejrzewam, że o tych organizacyjnych uzgodnieniach to do mnie. Ale przyznam się szczerze nie za bardzo rozumiem o co chodzi. Wal prosto z mostu.
Jeżeli szanowne Forum ma życzenie nawiązać kontakt z Lenem mogę spróbować pomóc. Tylko powiedzcie jak się przesyła linka (nie adres internetowy a linka).
Ahoj.
[29.03] 15:54 Maxell
Qqredu, jestesmy poważnymi ludźmi i skończmy tę dyskusje. Wszystko zostało wyjasnione i po sprawie. Na przyszłość umieść po prostu pełny adres stronki (link) pod swoim podpisem i po krzyku. W necie jest tak, że napisanie pełnego adresu umozliwia uruchomienie go (link).
Przygotuj te materiały na stronkę, jeśli możesz i nie czuj się winny. Po prostu nie wiedziałeś.
Pozdrowionka

nasza stronka http://www.wedlinydomowe.pl/ serdecznie zapraszamy
[29.03] 17:13 Lachu
Qqredu!!

Moje ( nie obrażaj siem) intencję były takie:

Żeby:

Oddzielić tematy merytoryczne od plotkarskich ( takie też potrza)
Docenić ogrom pracy twórców!!
Uznać to forum za hobbystyczne!! Sponsorów nie tylko za $$$$$$$$$ (bo sponsorów i linków to przy tym ogromie Entuzjazmu i wiedzy na Naszym Forum to można znaleźć bądź ilu- konsultowaliśmy to już tu– jak wszystko)

A w ogóle to stronę z niezłym transferem możemy mieć za darmo!
Ale nie śmiem siem wychylać!!
Maxwell Co Ty? Andzio?
Szynkowary już to wiem som po kosztach materiałów!!

amen




pzdr
[29.03] 18:51 Maxell
Cześć.
Lachu, jak się aktualnie przedstawia sprawa z tymi "rurami"? Po ile bedą, jak z ewentualną wysyłką, i czy jest wielu chętnych?
Pozdro.

nasza stronka http://www.wedlinydomowe.pl/ serdecznie zapraszamy
[29.03] 19:10 fire28
Cogito
Na tym forum siedzę od 7 strony. Czasami się ujawniam ale przede wszystkim czytam i się uczę. Jak kto nie ma nic do powiedzenia to niech czyta.
W masarni za ubój świni się płaci, a na Necie ubój "świni" jest za darmo (daj chociaż potrzymać za uszy).
Na serio to te osobniki umrą śmiercią naturalną jak nie będą miały pokarmu (Odpowiedzi na chamstwo)
PZDR
[29.03] 20:44 Cogito
Szacowni wędliniarze, podrobnicy i konserwnicy
W Makro od dzisiaj przez dwa tygodnie jest w "super ofercie" szynka wieprzowa bez kości, tłuszczu i golonki w cenie 11,40zł brutto. Zapewne są to paczki około 6 do 8 kg. Myślę, że to dobra cena. Kilka tygodni wstecz kupiłem w podobnej ofercie 8zł/kg łopatkę b/skóry, b/kości, b/golonki i była bardzo ładna i jest smaczna (konsumpcja trwa).

Lachu
Myślę, że jeszcze musisz się wstrzymać z Wielkim Budowaniem Zapowiadają mrozy na najbliższe dni. Zresztą ziemia jeszcze jest bardzo mokra.
Na najbliższe dni: Materiał gromadzić - dobrze
Betonować i murować na działce - niedobrze
Czy bywasz czasami w Krakowie?

Fire28
Jak coś będzie na rzeczy dam znać.

Krezus
Masz coś nowego? Czy kontaktowałeś się z dr Olszewskim?
Krezus napisz coś!

Pozdrawiam



Wędza-Dymowski Młodszy

Dobra stronka dla wędliniarzy-amatorów . Tam znajdziesz bezpieczne, sprawdzone przepisy oraz większość odpowiedzi na pytania dotyczące domowego wyrobu wędlin www.wedlinydomowe.pl
[29.03] 20:45 Cogito
Szacowni wędliniarze, podrobnicy i konserwnicy
W Makro od dzisiaj przez dwa tygodnie jest w "super ofercie" szynka wieprzowa bez kości, tłuszczu i golonki w cenie 11,40zł brutto. Zapewne są to paczki około 6 do 8 kg. Myślę, że to dobra cena. Kilka tygodni wstecz kupiłem w podobnej ofercie 8zł/kg łopatkę b/skóry, b/kości, b/golonki i była bardzo ładna i jest smaczna (konsumpcja trwa).

Lachu
Myślę, że jeszcze musisz się wstrzymać z Wielkim Budowaniem Zapowiadają mrozy na najbliższe dni. Zresztą ziemia jeszcze jest bardzo mokra.
Na najbliższe dni: Materiał gromadzić - dobrze
Betonować i murować na działce - niedobrze
Czy bywasz czasami w Krakowie?

Fire28
Jak coś będzie na rzeczy dam znać.

Krezus
Masz coś nowego? Czy kontaktowałeś się z dr Olszewskim?
Krezus napisz coś!

Pozdrawiam



Wędza-Dymowski Młodszy

Dobra stronka dla wędliniarzy-amatorów . Tam znajdziesz bezpieczne, sprawdzone przepisy oraz większość odpowiedzi na pytania dotyczące domowego wyrobu wędlin www.wedlinydomowe.pl
[29.03] 21:16 Lachu
Cogito!!

Bywam we w Krakowieee! w tygodniu to raz najmenej!!!!
( a na kompowej giełdzie to bankowo i to z młodym w soboty
abo niedzielę)

fotki Ci poslem mniejsca pod Wielkom Budowem!!
śmiejom siem ze mnie (rodzina) ale to naprawdę będzie budowla
roku Małopolski!!

pozdrowiomka!!

pzdr
[29.03] 21:16 Lachu
Cogito!!

Bywam we w Krakowieee! w tygodniu to raz najmenej!!!!
( a na kompowej giełdzie to bankowo i to z młodym w soboty
abo niedzielę)

fotki Ci poslem mniejsca pod Wielkom Budowem!!
śmiejom siem ze mnie (rodzina) ale to naprawdę będzie budowla
roku Małopolski!!

pozdrowiomka!!

pzdr
[30.03] 00:28 Andzio
Lachu,druchu miły o serwerach decyduje Maxell, ja tylko finanse.
Notabene prośba do tych co się deklarowali, a nie złożyli jeszcze o lojalność i wypełnienie deklaracji.

Wszystkie inforomacje potrzebne wędliniarzowi znajdziesz na http://wedlinydomowe.pl/
[30.03] 07:53 Krezus
Cogito, jak już pisałem wcześniej Maxwellowi nie mam stałego kontaktu z dr Olszewskim Moja firma czasami z nim współpracuje, toteż wpada tu, żadko ale wpada. Co do receptur to zapewne wiesz że nie mogę zdradzić tajemmnicy zakładu. To jest moje być albo nie być w pracy. Jednak nie wiele by Ci się to przydało bo tu specyfika produkcji jest trochę inna ze względu na stosowanie dodatków, a te przecież w naszej produkcji nie są mile widziane. Mogę Ci powiedzieć co sądzi o dodatkach większość ludzi z branży mięsnej: nie jest mośliwe nie stosowanie dodatków funkcjonalnych do mięsa przy obecnych kosztach wytworzenia (i tu masz odpowiedź na pytanie dlaczego Wędzonka krotoszyńska, lub polędwica łososiowa są jednymi z droższych wędlin). Należy jednak znać umiar, i nie wciskać ludziom kiełbasy po 4,70 (Boże, z czego to musi być, napewno nie z wymion bo tego zapewniam że nie stosują). Myślę że ie ma co dyskutować o dodatkach (chyba że z czystej ciekawości), bo każdy wie jak smakuje swoja wędlinka w stosunku do tej z zakładu. Mam pytanie: czy ktoś kiedykolwiek wyliczał całkowity koszt wyprodukowania kilograma wędlinki domowej? Cogito, przykro mi że nie zaspokoiłem Twojej ciekawości w 100% (musisz mnie zrozumieć). Jeszcze rozczaruję Cię bo do saletry i nitrytu też się odniosę. Jeśli kogoś interesuje zagadnienia z zakresu mikrobiologi żywności, higieny produkcji itp. to walcie jak w dym POZDROWIONKA
[30.03] 07:56 Krezus
Z wielkim zainteresowaniem czytam Wasze wypowiedzi. Jestem dopiero na 77 stronie. Oprócz rzecz jasna receptur (są trafione, naprawdę polecam), szczególnie zainteresował mnie temat szkodliwości wędlin domowej produkcji, oraz stosowania azotanów i azotynów. Chciałem (w miarę możliwości obiektywnie ), wtrącić kilka słów. Najpierw jednak dla zobrazowania problemu naświetlmy sobie w skrócie główne reakcje jakie zachodzą podczas peklowania, a mianowicie nasza saletra czyli azotany Utleniają się do azotynów, a te do tlenków azotu które wchodzą w reakcję z barwnikiem mięsa mioglobiną, tworząc nitrozomioglobinę a ta pod wpływem dalszych reakcji tworzy nitrozomiochromogen który właśnie nadaje peklowanemu mięsku taką piękną barwę. Powoduje to zmiana stopnia utlenienia barwnika z Fe3+ do Fe2+. Tu właśnie tkwi odpowiedź na pytanie: stosować nitryt czy saletrę. Odpowiedź nie jest jednoznaczna. Domorosłym zawodnikom (również sobie) polecam saletrę z prostego powodu: nitryt bardzo łatwo przedawkować i nawet w dużych zakładach jest pod ścisłym nadzorem weterynarii. Zarówno saletra jak i nitryt ma właściwości karcenogenne. Jednak nitryt nie jest bardziej szkodliwy. Jego dawki są bardzo dokładnie wyliczane, a po jego zastosowaniu przemiana jest całkowita. Całkowita przemiana saletry zależy od wielu czynników, min. Od temperatury i czasu peklowania ale również od jakości mięsa (dobre jakościowo, o cechach PSE czy DFD), tak więc z analiz chemicznych wiem że zawartość azotynów podczas stosowania saletry w niektórych przypadkach może nieznacznie przekraczać dopuszczalne dawki, co nie może się zdarzyć przy pominięciu saletry podczas peklowania. Tak więc chemik miał rację... ale nie we wszystkich przypadkach. W kwestii priorytetowych właściwości NO3 i NO2 przychylam się do zdania Maxwella. Kwestia ograniczenia, lub eliminacji patogenów jest drugo, a nawet trzecioplanowa. Owszem nitryt czy saletra ograniczają rozwój Clostridium botulinum czy Stapchylococus aureus a więc bakterii przetrwalnikujących, ale dawki w jakich one giną są również szkodliwe dla człowieka, tak więc nie stosuje się ich. Takiego argumentu nie toleruje weterynaria, jak również nie uwzględnia się go w analizie zagrożeń (system HACCP). Reasumując, prawda leży po środku. A teraz moje zdanie: produkując wędliny nie zwracajmy uwagi na takie rzeczy, starajmy się tylko robić ściśle według określonych zaleceń. Szanowni froumowicze: z kupna plastikowych wędlin nie będziecie mieli satysfakcji, tak jak z wyprodukowania własnego wyrobu oraz nie poczujecie nigdy tego smaku. Jeśli Jesteście takimi zapaleńcami jak ja, i od małego lubiliście „grzebać się” w mięsie to znacie już odpowiedź DO WĘDZAREK!!!
[30.03] 10:59 Edy


Pomocy szukam przepisu na kabanosy oraz frankfuterki,

nigdzie nie moglem znalezc .

Pozdrawiam Edy!!!
[30.03] 11:36 prababcia Ania

Edy są te przepisy

Kabanosy - przepis znajdziesz na stronie 8
Frankfurterki wędzone - strona 31

Maxell, na stronie www.wedlinydomowe.pl nie ma przepisu na kabanosy ??
Szukałam i nie znalazłam

pozdrawiam

szczupak
[30.03] 11:40 prababcia Ania

Zwracam honor
No jasne, że przepis na kabanosy jest !!! Tyle tych kiełbas, że przepis jest na drugiej stronie.

pozdrawiam[kwiat


szczupak
[30.03] 15:12 Qqredu
Krezus, Maxell
Mam pytanie związane z saletrą. Otóż przygotowując swego czasu kiełbasę ala salami przez pomyłkę użyłem soli peklowej zamiast saletry tzn. użyłem zgodnie z przepisem sól zwykłą + sół peklową!!! sądząc że dodaję saletry. W rezultacie saletry była w mieszance tyle co nic. Pomyłkę zauważyłem dopiero po zapeklowaniu mięsa. Machnęłem ręką najwyżej kiełbasa będzie szarzeć. W temp. około 2-4 st. C mięso (zmielone) leżało około 14 dni. Po uwędzeniu i wysuszeniu kiełbasę jadłem około 1 miesiąca. Jakież było moje zdziwienie kiedy kiełbasa nie zszarzała przez ten czas. Kolor nie był intensywny ale był. Jeżeli normy dzisiaj są niższe niż dawniej to czy jest sens w domowych wyrobach ich dalsza obniżka?
Ahoj.
[30.03] 16:45 Jaacko
Mam pytanie do Prababci Ani dotyczące szynkowara.
Otóż czy Ty masz taki sam szynkowar co jest obecnie na Allegro,dziwna cena tam jest 9,90PLN i dlatego moje pytanie.

[30.03] 19:09 prababcia Ania

Jaacko, przeglądałam Allegro, nie widziałam szynkowara
Nie sugeruj się ceną, to nie może być drogie
Szynkowar to prosty garnek do parzenia szynki.

Mój jest mały o wymiarach:
- wysokość 16,5 cm
- średnica otworu 10,5 cm

i mieści się w nim 1 - 1,2 kg mięsa

pozdrawiam
szczupak
[30.03] 19:12 prababcia Ania

Jaacko wejdż na stronkę www.wedlinydomowe.pl

tam Maxell umieścił fotki szynkowarów[kiwat]
ja mam taki , jak ten na pierwszej fotografii



szczupak
[30.03] 21:08 grzes855
Jaacko to sie dopiero zaczyna licytacja koniec za 8 dni. w tamtym tygodniu ten sam facet wystawił ten sam szynkowar i dolicytowali na koniec do 255pln!!!!!!!!!

[30.03] 21:10 Jaacko
Prababciu o godz.21,08 w dziale dom i ogród na Allegro jest szynkowar.
A na stronę "Zadymiarzy" nie moge wejść z powodu wykorzystania limitu transferu.
Dzięki za info. Jutro poszukam tych zdjęć.
Dobranoc.

[30.03] 21:12 grzes855
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=46588901>
« poprzednie wypowiedzi | następne wypowiedzi » 

» Odpowiedz na ten temat



© 1999-2006 o2.pl Sp. z o.o. (dawniej MediaOne Sp. z o.o.) Wszelkie prawa zastrzeżone.
O firmie - Reklama w o2.pl i Tlen.pl - Pomoc