o2.pl - Portal internetowy
Kuchnia » Forum » forum Ogólna dyskusja

Spis tematów | Nowy temat | Szukaj | Preferencje
» Odpowiedz na ten temat

Temat: Wyrób wędlin sposobem domowym - przepisy, receptury
Strony tematu: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 « poprzednie wypowiedzi | następne wypowiedzi » 
[20.12] 22:26 szunaJ
no....
[20.12] 22:28 Justynka
Och Januszku znowu otwarles nowa stroneczke.
[20.12] 22:28 szunaJ
pewnie - tak sie kaszle -qrde-qrcze....
[21.12] 09:56 szunaJ
Witam Maxell!!! Pora wstawac a nie tam cus pod kołderką z osobistą qrde-qrcze! No powkładałem szyneczki w siatki(alem sie umeczyl pewnie jakis sposob jest na wkladanie w siatki ale go nie znam i jakoś tak upchalem). Teraz wiszą w łazience na suszarce i powoli ociekają. Nie moczę Maxell bo są w słoności oki,więc tak jak mowiłeś. Teraz możesz dać instrukcję WODZU w punktach co dalej mam jutro robić bo z nerwa zawału jeszcze dostanę.Pozdrawiam
[21.12] 10:36 magdus
Witam wszystkich,Maxell tesc robil te wedzona szynke co sie 3 tygodnie pekluje. potem wedzil to caly dzien.. raz zimne raz cieple. Nie wiem dokladnie ktory to przepis gdyz przekazalam mu caly plik z waszymi przepisami. wiem tylko jak dlugo to siedzialo w zalewie. NIestety niemoge do Was tak czesto zagladac bo jeszcze studiuje i pracuje przyokzaji weic cierpie na chroniczny brak czasu. Ale z mila checia zagladam na te forum - Studium Wedzenia.
pozdrawiam

[21.12] 12:36 STEFAN
Wędziłem wczoraj schab w ogrodowej wędzarence.Wyszedł bardzo dobry.
Chcąc porównać kupiłem dzisiaj w sklepie schab/10 dkg/ robiony metodą tradycyjną 30 zł za kg/trawa bez smaku/.Wędziłem w temp. 60 a następnie przez 4 godz. w temp 85.Uzyskałem temp. wewnątrz 48 stopni.
Dobry jest na surowo ale jeszcze lepszy po sparzeniu.
Życzę wszystkim forumowiczom wszelkiej pomyślności.
[21.12] 12:44 Tadeusz
Z wkładaniem szynek w siatkę miałem też kiedyś problemy.
Dorobiłem sobie taki walec z nierdzewki długości ok. 20-25 cm i fi 12 cm.
Można jeszcze założyć dodatkowy pasek blachy po środku przegięty na zewnątrz (taka omega z poziomymi nóżkami) i przykręcić do kawałka płyty drewnianej, sklejki. Ważne aby jedna strona walca gdzie będziemy wpychać mięsko miała zawiniętą - zaklepaną krawędź mięso nie będzie się obkrawać. Z drugiej strony krawędź stępiona papierem ściernym i na tą część naciągamy siatkę umijętnie i ostrożnie aby się nie zadzierała.
Siatki możemy naciągnąć więcej np. na trzy szynki. Kociec siatki zawiązujemy b. mocno i z drugiej strony pakujemy mięsko przytrzymując wylot - siatkę i tak wpychamy całość , zaciskamy za mięskiem i wiążemy b. mocno. Później zawiązujemy pętlę do zawieszenia lub przekładamy haczyk. Jeśli jest to duża szyna to musi być większy walec proporcjonalny do szer. siatki ale mięsko wpychane musi wejść ciasno. Najlepiej jak pomaga dodatkowa osoba i tutaj Justynko Szunaj znowu będzie Cię molestował
Nie wiem czy zrozumiale to opisałem. Może inni mają inny sposób.
Ostatnio b. mało wkładam w siatkę gdyż wolę sznurować, ładniej wygląda inaczej niż plastik. Poza tym nie lubię jak siatka powchodzi w mięsko i oddziera się z szynką.
Pomijając handel wielkomiejski gdzie kroją nie raz plasterki z siatką !!

Pozdrawiam i nie zachłysnąć mi się dymem

[21.12] 13:43 Maxell
Witam wszystkich wedzarzy i masarzy.
na tej stronce macie nadziewarki reczne do szynek http://www.koma.zgora.pl/php/show.php?gr=50
Podaje nie po to by kupować, lecz podpatrzyc i zrobić.
Stefan ja podawałem Ci przepis na mięsko surowe bo po prostu takie mi najlepiej smakuje.
Szunaj, tworzy sie historia. Jesli wszystko będzie ok. to zalewa którą przetestowałeś, stanie sie podstawą do robienia wedzonek na tym forum (mam taką nadzieję). Nie trzeba mięska moczyć.
Juz ja stosowałem, ale chciałem by wypróbował ktos kto jeszcze nie działał w temacie peklowania przyszłych wedzonek. Poszło ok.
Od dzisiaj zalewa nazywa się "SZUNAJÓWKA I).
Pozdro.

Do ostatecznego wędzenia pozostały 3 dni
[21.12] 13:45 Maxell
Poproszę Cie kolego Szunaj, abyś jutro podał pełna recepturę na ten produkt.

Do ostatecznego wędzenia pozostały 3 dni
[21.12] 13:47 Maxell
Pełna nazwa - "SZUNAJÓWKA I AN. 2004 CO"

Do ostatecznego wędzenia pozostały 3 dni
[21.12] 13:49 Maxell
Dla nie zorientowanych podaję, że na tych rysuneczkach nadziewarek do szynek, szynki wkłada sie z lewej strony a siatki zakłada z prawej.

Do ostatecznego wędzenia pozostały 3 dni
[21.12] 14:52 szunaJ
Na 7 kg mięsa (szynka i katkówka).
1 torebka PEKLOSOLI na 1 kg mięska
Przyprawy:ziele angielskie 6 ziarnek(wszystko na 1 l wody)
1 ząbek czosnku
3 liscie laurowe
1 gożdzik
majeranek(pół łyżeczki)
cayenne 1/3 łyżeczki
troszkę mniej jak pół łyżeczki cukru
Przyprawy zmieliłem w młynku od kawy(pozostał z dawnych czasów) dodałem je do 7 litrów wody(nie przegotowanej-zimnej).Nie mając kamiennego garnka włożyłem do zakupionego wiaderka 10 litrowego i zalałem zrobioną zalewą.Szynki miały być w zalewie 3 tygodnie(troszkę długo),wiec w polowie peklowania zmieniłem zalewę na nową dodając takie same przyprawy.Co 3 dni przewracałem szyneczki.Dałem też do nich pare strzykawek zrobionej zalewy(4).Mięsko w smaku jak dla mnie wspaniałe wyszło.Nie trzeba moczyć,tylko osuszyc.Ja powiesiłem aby obciekło na 24 godziny.Smacznego.
[21.12] 15:34 torn42   (orn@poczta.onet.pl)  torn42@tlen.pl
Witam!Robiłem kilkakrotnie szynki i polędwice jednak zawsze były zbyt suche .Jaka jest tego przyczyna?Może ktoś bardziej doświadczony mi mi wytłumaczy jaka jest tego przyczyna.Czy błąd w wędzeniu czy parzeniu?PozdrawiamT.O.
[21.12] 15:44 szunaJ
Odpowie Ci jak nic NASZ WODZ MAXELL-spoko.....poczekaj cierpliwie tylko.
[21.12] 15:52 torn42
Czekam cierpliwie ?Jeśli nie dziś przeczytam odpowiedz zrobię to napewno jutro wczesnym świtem
[21.12] 17:19 damian_110
Maxell możesz mi podać przepis na szynke wędzoną (tylko nie taką wędzoną 3 godz) jakiś stary przepis babuni wędzenie 2 dni.
[21.12] 17:33 bimberek
Maxell jak ja sie ciesze ze ty się znalazles w tym internecie. Poszukaj może znajdziesz przepis na kiełbase palcówkę. Pozdro
[21.12] 17:37 Tadeusz
Mam parę pytań co do Szunajówki
Szunaj to znaczy , że dałeś do 7 litrów wody zmielone 42 ziara ziela, 7 zębów czosnku, 21 liści itd ?
Ile waży ta torba peklosoli na 1 kg mięsa?
Maxell dlaczego w połowie peklowania trzeba zmienić zalewę?
to tyle

Moim zdaniem jeśli wędzonki są za suche to może być wina niewłaściwego parzenia lub za długo peklowane.
pozdrawiam


[21.12] 17:47 Lucha
Jutro wędzimy schaby , przygotowane wg przepisów Wodza.
Zapach wędzonek ,którymi pachnie teraz cały dom ,narobił apetytu sąsiadom,którzy rowniez szykują mięso do wędzenia
Dziekując jeszcze raz za przepisy i rady, dzieki którym udało mi się wyczarowac przepyszne wędzonki dla całej rodziny ,życzę Tobie Maxell i całej gromadzie forumowiczów ,zdrowych ,pogodnych , pachnących własnoręcznie wykonanymi wędzonkami Swiąt i wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
[21.12] 18:19 szunaJ
Tadeusz twój tok myslenia jest jak najbardziej prawidłowy-torebka ma 40+-5%,Ja się zastosowałem do poleceń WODZA,który mi wręcz polecił zmienić zalewe w połowie peklowania i wyszło wszystko wspaniale więc teraz tak chyba będę robić zawsze bo nigdzie mi się nie śpieszy a wiesz jak Tadeusz jest: wolniej i dokładniej -jak z kobietą-no.....hihihihi-powodzenia.

[21.12] 18:27 mrsimson
Witam wszystkich, szczególnie Maxella.
Chylę czoła przed jego wiedzą i doświadczeniem.
Na wiosnę planuję zrobienie wędzarni, na razie szukam teorii i dzięki temu znalazłem to wspaniałe forum, a przy okazji znalazłem sklepik internetowy: http://cdg.home.pl.
Wygląda dość prosto, ale oferują tam różne dodatki do wyrobu wędlin, jelita, peklosól itp. Myślę,że przyda się wszystkim tym, którzy mają kłopoty z zakupami u siebie.
Będę pilnie śledził co się dzieje na stronce, a z wiosną ZACZYNAM


[21.12] 18:28 szunaJ
A zalewę trzeba Tadeusz zmienić dlatego że ja za wczesnie kupiłem mięsko(3 tygodnie przed wędzeniem) więc aby nie było tyle czasu w jednej zalewie trzeba w połowie odświezyc ją i wtedy miało być dobrze.To był eksperyment i wyszedł świetnie.Pozdr.
[21.12] 18:39 szunaJ
Jejejejejejejejejej Tadeusz ale mi zalasowałes baniak moj...qrde-qrcze.Najlepiej jak mi byś zrobił cuś takiego a ja przetestuje, no a pozniej o bufet oprzemy te sprawe a i koszta pokrywam - no. Justynka jest molestowana pare razy dziennie na kamerce ale juz bedzie znowu w realu , mysle ze na Sylwka...hihihihi.Powodzenia!
[21.12] 18:54 szunaJ
Maxell czy w beczce podczas wędzenia szynki mogą sie dotykac?
[21.12] 19:19 Maxell
Witam wszystkich serdecznie.
Na początek odnośnie schabiku surowego.
Po zapeklowaniu - tak jak wszystko - sprawdzamy na słonść (jeśli za słony moczymy). Gotowy, obsuszony schabik smarujemy żółtkiem (nie za grubo). Wkładamy do wędzarenki (wcześniej petelka) i wędzimy ok. 1,5 godz. w ciepłym lub b. ciepłym dymie (nie za gorący). Jeśli schabik osiągnie klorek złocisty można jeszcze troszke potrzymać w wędzarence i już. Studzimy i jemy. Baton schabu powinien być w miarę miękki..
Piszę ok. 1,5 godz, gdyż to zależy od wagi schabiku - mam na myśli batonik o wadze ok 1,20-1,50 kg.
Taki schab winien być wędzony przez 2-3 dni w dymie zimnym, ale że wszyscy, no prawie wszyscy na tym forum to dorobkiewicze jeśli chodzi o wedzarenki, musimy sobie radzić w taki sposób.
Suchość schabu świadczy o zbyt wysokiej temperaturze lub zbyt długim czasie przetrzymywania w dość wysokiej temperaturze.
Tadeusz, Ty zrobiłęś wędzonkę półpieczoną.

Do ostatecznego wędzenia pozostały 3 dni
[21.12] 19:31 Maxell
Szunajku.
Pisałem i piszę prawie przy każdym przepisie - W WĘDZARNI ABSOLUTNIE NIE MOGĄ SIĘ STYKAĆ PRODUKTY. NIE MOGĄ SIĘ STYKAĆ Z SOBĄ JAK I ZE ŚCIANKAMI URZĄDZENIA.
To jedno.
Druga sprawa, podaj jesli możesz cały przepisik na "Szunajówkę" razem z gramaturą surowców i dokładnymi czasami peklowania i wymiany zalewy.
Np. należy na litr wody zimnej wziąść i tp.
Pozdrow...

Do ostatecznego wędzenia pozostały 3 dni
[21.12] 19:41 Maxell
Podsumowując temat polędwic.
Wyroby surowe wędzona uzyskujemy przez wedzenie w dymie zimnym lub ciepłym (krócej) zaś pieczone - zgodnie z przepisem np. na schab polski pieczony.
Kolorek wewnątrz zależy od czasu peklowania i temperatury.

Do ostatecznego wędzenia pozostały 3 dni
[21.12] 19:46 Maxell
Torn42, przyczyna tkwi najprawdopodobniej zarówno w wędzeniu jak i w parzeniu.
Opisz mi cały proces technologiczny z temperaturami i czasami od peklowania do wyjecia z garnka, to szczegółowo Ci odpowiem, gdzie się walnąłeś.
Pozdrowionka

Do ostatecznego wędzenia pozostały 3 dni
[21.12] 19:51 Maxell
Witam nowe twarze na naszym forum i zapraszam do współredagowania.
Damian podaj bliżej czy chcesz to robić teraz, czy tez chcesz cały przepis na szynkę wedzoną surową, która będziesz robił później??
Podpowiem Ci jak robić, ale jeśli nie chcesz robić tego teraz, to zrobiłbym to po świetach.
Pozdro


Do ostatecznego wędzenia pozostały 3 dni
[21.12] 19:52 Przemo   (przemek_kasza@o2.pl)
Witam
Przymierzam sie do uwedzenia szynki domowym sposobem i potrzebuje instrukcji na osznurowanie szynki. Za rady, instrukcje ewentualnie linki do stron bede bardzo wdzieczny.
gg: 8303144
Pozdrawiam
Przemo
« poprzednie wypowiedzi | następne wypowiedzi » 

» Odpowiedz na ten temat



© 1999-2006 o2.pl Sp. z o.o. (dawniej MediaOne Sp. z o.o.) Wszelkie prawa zastrzeżone.
O firmie - Reklama w o2.pl i Tlen.pl - Pomoc