|
|
» Odpowiedz na ten temat
Temat: Wyrób wędlin sposobem domowym - przepisy, receptury
|
|
[25.02] 07:43 |
Maxell
|
|
Witaj Janino. 
Czekamy z niecierpliwością.
Pozdrowionka
nasza stronka http://www.wedlinydomowe.pl/ filia w USA http://www.wedlinydomowe.com/ serdecznie zapraszamy |
[25.02] 14:28 |
Bogumił
|
|
Witam Serdecznie Wszystkich Smakoszy
Mam pytanie, czy do szynkowara wykonanego w całości za stali nierdzewnej, łącznie ze sprężyną i dekielkiem, jest potrzeba stosowania
woreczków foliowych.
Pozdrowienia Dla Smakoszy.
Bogumił
|
[25.02] 14:50 |
Papcio
|
|
Bogumił
Ja mam też prostokątny szynkowar wykonany w całości z nierdzewki. Ja twierdzę, że woreczek jest potrzebny tylko do lepszego wyciągnięcia wsadu z szynkowarki. Ponieważ do mojej szynkowarki nie ma takiego dużego woreczka to poprostu "wyścielam" całość folią aluminiową. Po całym cyklu technologicznym nie ma problemu z wyjęciem szynki. Kolega Lachu ma tak skonstrułowaną szynkowarkę, że ma dno również ruchome i wyciska wkład jak z prasy. W czeskiej szynkowarce pierwszy wsad zrobiłem bez woreczka i nie udało mi się go wyjąć bez uszkodzenia. Poprostu poprzyklejał się do ścianek.
Pozdrawiam
Wszystko można zrobić, bo wszystko LUDZIE robią.
A trening czyni mistrza!
http://www.wedlinydomowe.pl
|
[25.02] 15:11 |
hubsol
|
|
Witam. Bardzo potrzebuję kogoś kto zrobi dla mnie lub też doradzi gdzie kupic kółko. Takie aby mozna założyc na nie pasek klinowy. A chodzi dokładnie o to, że chcę zrobi z maszynki ręcznej do mięsa (10) na napęd elektryczny. Ale najwięcej mam problemyu ze zdobyciem tego wynalazku. Kółko o średnicy ok 10-15 cm. A może ktoś z was coś takiego ma, to może doradzi jak wykonac.
|
[25.02] 17:01 |
Bagno
|
|
Hubsol
Wejdź na stronę http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?topic=3
i popatrz jak sobie inni poradzili z tym problemem.
Możesz pójść z tym problemem do ślusarza napewno coś pomoże.
Gdzieś na stronie http://www.wedlinydomowe.pl/index.php znajduje się fotografia, na której nasz kolega zastosował koło pasowe od pralki.
Powodzenia.
|
[25.02] 17:29 |
Dziadek
|
|
Czy jest kto zainteresowany urządzeniem do napychania polędwic i innych elementów śliwkami suszonymi lub innymi bakaliami mogę przesłać zdjęcia
Pozdrowienia
|
[25.02] 17:45 |
Bagno
|
|
Witaj
Jak możesz się pytać . Powinieneś jak najszybciej przesłać.
Pozdrawiam doświadczonego fachowca z branży mięsnej.
|
[25.02] 23:43 |
strampek
|
|
Dziadku! Prosiłem wcześniej o przepis na paróweczki.
|
[26.02] 00:40 |
DZIADEK
|
|
Mistrzu Bagno zdjęcia i opis wysłalem dzisiaj { ale oipis tego instrumentu zajął mi tyle czasu ze przez ten czas wyprodukował bym z pięć takich .} na adres -maxell bo inaczej nie umiem, Pozdrowienia
|
[26.02] 01:23 |
Dziadek
|
|
STRAMPEK nie mogę podać gotowca na parówki bo cały czas eksperymentuję raz robię z dodatkiem kurczaka raz bez zależy jakie mięso kupię. Postartam się coś stworzyć ale narazie rada taka nie stworzysz parowek bez dodatku tłuszczu lub podgardla które ja stosuję i zawsze w wszystkich recepturach te tłuszcze stanowią 25 -35% składu
możesz ograniczyć ilośc tego np. do 20%
Na stronie głównej wejdz w wędliny tam jest duzo receptur i dopasuj do swoich wymagań pamiętając ze wołowinę zawsze możesz zastąpic mięsem z drobiu zachowaj proporcje podane w receoturach chodzi
o mięsa nieścięgniste, ścięgniste i tłuszcz Jak wyprodukujesz parówkę z samej III wp. to nie dziw się ze będzie twarda W parowkach takich jak Berlinki czy Paryżanki pisze ze są wyprodukowane ze zmniejszoną ilością tluszczu i nie wiesz ile jego dodano a cena tych parówek jest naprawdę duża EKSPERYMENTUJ.
POZDRAWIAM
|
[26.02] 09:22 |
strampek
|
|
Dziadku! Fachowiec zawsze da jakąś radę. Z Twojej odpowiedzi dużo się dowiedziałem. Po eksperymentach dam znać!
|
[26.02] 22:02 |
elzunia
|
|
DZiadku
bądz dummny
i to nie od dzis zobacz jak wiele osob korzysta lub ma chęc skorzystac z twych rad
Strampek trzymam kciuki zobaczymy ktore z nas pierwsze pochwali sie sukcesem parowkowym(bo mam nadzieje ze czas porazek juz za nami)
Grzesiu glowa do gory
coz, potknięcia nas uszlachetniaja i nasze wyroby tez
nastepnym razem juz zapamietasz ,ze co za duzo to niezdrowo -
jedynie usmiechu mozesz dawac kazda ilosc
Jarku zgadzam sie z toba ze produkty od naszych przyjacoil bialych niedzwiadkow sa na" wsiu żyziń"ale raczej te wlasnie wiekowe bo te najnowsze sa juz skazone zaraza kiczu i jednorazowosci
mowisz ze w takim ustrojstwie miksowales mieso z lodem i bylo ok
a ciekawe co by bylo zebym ja tak sprobowala w naszym zelmerze tak zrobic (no moze wczsniej lod troszke rozdrobnie)moze jednak przyjazn polsko -radziecka cos i nam dala- troche tej "nie lamiotsa"
Miro jasne ze to byl zart i z mojej strony tez
musze przemyslec jescze pare spraw i wtedy zloze zamowienie (dumam o termometrze ale tak naprawede to nie jestem jeszcze przekonana co do niezbednosci jego zakupu i zaraz potem ktory )wiec sam widzisz ze mam o czym myslec
witam Papcia i o rade pytam
jak udaje ci sie cos uwedzic ,tak ze nadaje sie to do jedzenia
i domownicy i sasiedzi nie chca cie exmitowac z domu prosze o odpowiedz
jesli nie tu to prosze na mejla elzunia70@o2.pl
Maxell
a ja znow sie powtarzam
narrrrody sluchajcie! naszego mistrza i jego prezesow, a wyroby beda ok.- nie! -bedą extra!!!
w sobote ugoscilam pare znajomych kabanoskami i kielbaska
luuuuudzie ile bylo zachwytow az nawet mi bylo glupio
ale roslam i roslam jak balon cud ze mnie nie rozerwalo
ha ha mam jesli tylko zechce ok. 30 kg. zamowienia co miesiac i to nie zart ale pasztet o co mam z tym zrobic-sama nie wiem
|
[27.02] 23:14 |
Dziadek
|
|
Przeanalizowałem prawie wszystkie receptury, opisy poszczególnych czynności i wszystko jest dobrze do momentu. Wędzenie ( proszę nie traktować tego jako złośliwej uwagi) a jest napisane tak – wędzimy dymem gorącym przez ok.x x min i dalej opis. Dla fachowca to wszystko jest jasne. Ale weźmy laika w tym temacie lub osobę która uczy się dopiero wędzić (Ja również przerabiałem w tym wędzeniu porażki ) przeczytał recepturę, opis , zrobił kiełbaski i już leci wędzić a prawdopodobnie nie czytał wykładu o wędzeniach jakie są rodzaje i czym się charakteryzują i wędzenie dymem gorącym nic jemu nie mówi. Prawie we wszystkich recepturach pominięto jeden maleńki szczególik który brzmi OSUSZANIE jedna z najważniejszych rzeczy w początkowym procesie wędzenia która decyduje o dalszym udanym wędzeniu. Oraz nie podaje się temp. przy rodzaju wędzenia W moich recepturach pisze to tak Wędzenie – nadmuch gorącego powietrza o temp 40-50stC do osuszenia powierzchni batonów, następnie wędzenie dymem gorącym o temp 40-80st C przez ok. 90min a następnie pieczenie w temp. 85 st C do osiągnięcia wewnątrz batonu temp 68-72stC Zwróćcie państwo na górną granicę temp. wędzenia dymem gorącym a temp. pieczenia i jeżeli ktoś wędząc będzie trzymał się od razu górnej granicy to przy kiełbasie z dużą zawartością tłuszczu (taką na sprzedanie) to nie wiem co z tego wyjdzie mimo że mieścił się w normie Mój kolega fakt ten skomentował –że musiał zakres temp. opracowywać teoretyk a nie praktyk. Teraz napiszę jak ja to zredagowałem w recepturach do swojego archiwum przetłumaczając to na prostszy język zrozumiały dla braci zadymiarzy i kilka rad dla początkujących . Wędzenie.- kiełbasy wieszamy do rozgrzanej wędzarni i osuszamy w temp. 40-50st C w . zachowując naturalny ruch powietrza w wędzarni w jak najmniejszej ilości dymu, po obsuszeniu wędzimy dymem gorącym o temp 45-60st C przez ok.90 min. A następnie jeżeli trzeba pieczemy itd....Teraz praktycznie jak to wygląda Rozpalamy ogień w palenisku nagrzewamy wędzarnię do temp 40-50stC następnie wieszamy nasze kiełbaski i obsuszamy proponuję niczym nie przykrywać na początku naszej wędzarni (chodzi o beczki i inne gdzie kiełbasy wkładamy z góry) będzie ruch powietrza i kiełbasa nie będzie nam się pociła. Pocenie się kiełbasy w potocznej mowie , wygląda to tak że na batonach występują kropelki rosy zaobserwować to łatwo gdy od razu przykryjemy wędzarnię jakąś przykrywą czy szmatą . Wiedząc ze tylko obsuszone wędliny ładnie się wędzą nie dopuszczamy do wystąpienia kropelek rosy Gdy uznamy ze już kiełbasy są już obsuszone nakrywamy wędzarnię ja proponuję coś szmaciąnego mniejsze ryzyko ze nam mocno skoczy temp. Zaczynamy wędzić dymem gorącym o temp 45-60stC kontrolujemy temp. Co jakiś czas odkrywamy szmatę i patrzymy czy nam się nie poci gdy pojawią się kropelki rosy( to dalej wychodzi z niej ta woda co dodaliśmy żeby kiełbasy było więcej) to jakiś czas nie przykrywamy wędzarni aż znikną nam kropelki rosy przykrywamy szmatą i wędzimy dalej jak mamy opisane w recepturze.
Rady podam innym razem. Pozdrowienia
|
[27.02] 23:40 |
MirekB
|
|
WIADOMOŚĆ DLA HUBSOL`a
Nie bylo mnie kilka dni a pytałes się o kółko pasowe. Juz raz podawałem radę jak zdobyc takie kólko i gdzie. A mianowicie w dawnych komunistycznych czasach w PRL-u były prdukowane pralki typu FRANIA.
Otóz w tejże pralce znajduja sie dwa takie kółka. Idealne do tego o czym piszesz. Ponieważ już prawie nikt nie używa tego sprzętu to możesz poszukać gdzieś w składach złomu, na wsiach w starych komórkach lub popytać wśród znajomych starszych wiekiem. Popatrz rownież na silniki od współczesnych pralek automatycznych, może coś podbierzesz ale tu może byc kłopot ze średnicą. Silniki są wysoko obrotowe więc mają kółko małe natomiast bęben ma duże, o śrenicy nawet 50 cm. Gdybyś nie znalazł to popatrz ( nie wiem gdzie mieszkasz)
na tzw. wiejskich bazarach, tam przyjeżdzają ludzie którzy sprzedają najróżniejsze szpeje metalowe i gwarantuję że coś dobierzesz. I na silnik i na ośkę maszynki. Wykonanie kółka pasowego jest w sumie proste ale musi kosztować (robota + materiał). Kazdy szanujący się tokarz dorobi coś takiego. Ale polecam bazarki.
MirekB
|
[28.02] 07:51 |
Maxell
|
|
Drogi Dziadku. Temat osuszania surowca przed wedzeniem był do znudzenia omawiany na obu forach, zarówno tutaj jak i na forum stronki, a i na stronce na ten temat także na pewno znajdzie sie sporo informacji.
Pozdrawiam.
nasza stronka http://www.wedlinydomowe.pl/ filia w USA http://www.wedlinydomowe.com/ serdecznie zapraszamy |
[28.02] 08:21 |
Dziadek
|
|
Maxell odpowiedz czy otrzymałeś zdjęcia przyrządu do napychania schabu śliwkami lub innymi Ja osobiście nie doczytałem się o obsuszaniu może przegapiłem ale myślę ze chyba nić się nie stanie jak początkujący lub nowi goście tej strony to przczytają.
pozdrowienia
|
[28.02] 10:24 |
Pepper
|
|
Lepiej przeczytać 10 razy,niż raz zepsuć
Pozdrawiam Niezmiernie i Niezmiennie |
[28.02] 12:38 |
Maxell
|
|
Dziadku, nie dostałem od Ciebie poczty. To już drugi raz. Sprawdź u siebie ustawienia programu pocztowego. Może jest jakiś błąd.
Pozdrawiam
nasza stronka http://www.wedlinydomowe.pl/ filia w USA http://www.wedlinydomowe.com/ serdecznie zapraszamy |
[28.02] 19:27 |
Pepper
|
|
Dziadku...zarejestruj w końcu swojego nicka zanim ktoś...zacznie się bezczelnie pod Ciebie podszywać.
Pozdrawiam Niezmiernie i Niezmiennie |
[28.02] 21:25 |
Peper
|
|
Ja mało znam się na internecie i nie wiem o co chodzi ,czy oto że nie wylogowałem się z poczty.Pozdrawiam
|
[28.02] 21:58 |
Dziadek
|
|
Pepper PRZEPRASZM to była pomylka zle wpisał mi się pseudonim ale reszta aktualna Pozdrawiam
|
[28.02] 22:12 |
abratek
|
|
Dziadku, Pepperowi chodzilo o zarejestrowanie na tym forum - teraz wchodzisz wpisując swój nick (nazwę) bez hasła, dlatego inni moga też użyć tej nazwy, jeśli się zarejestrujesz to do wejścia będzie potrzebne hasło i nikt oprócz Ciebie nie napisze postu jako "Dziadek"
Spytasz po co to? , ano po to że zdarzały się przypadki że jakiś oszołom wypisywał idiotyzmy używając cudzego nicka
http://www.wedlinydomowe.pl and http://www.wedlinydomowe.com ...no, i wszystko jasne |
[28.02] 22:45 |
Dziadek
|
|
Abratek. Wszystko się zgadza ale żeby ja to umiał zrobić może jak syn przyjedzie na święta to go poproszę. a ile to kosztuje Pozdrowienia
|
[28.02] 23:22 |
Maxell
|
|
Dziadek wejdź na tej stronie u góry w Preferencje, wpisz swój nick "DZIADEK" i swoje jakieś hasło. Zatwierdź i po krzyku.
Teraz masz już nick zarejestrowany i nie martwisz się, że ktoś się pod ciebie podszyje. 
Jak będziesz pisał posta, program poprosi o podanie hasła - wpiszesz je pod nickiem i zatwierdzisz na dole pod postem.
Wszystko.
Pozdrowionka
nasza stronka http://www.wedlinydomowe.pl/ filia w USA http://www.wedlinydomowe.com/ serdecznie zapraszamy |
[01.03] 12:55 |
Dziadek
|
|
Maxell zrobiłem tak jak napisałes, kolejny raz wysłalem dzisiaj zdjęcia do Ciebie i do Córki na próbę córka otrzmała to znaczy że moja poczta dobrze działa Pozdrowienia.( to działa zażądalo hasła )
|
[01.03] 13:44 |
Ryszard
|
|
Hej wszystkim! Jestem tu nowy. Bardzo ciekawe rzeczy tu sie dzieją.
A jak pachną!
Czytalem sporo wypowiedzi i wydaje mi się że coś niecoś chwytam.
Mam prośbę czytam że np. potrzeba 1kg wieprzowiny klasy I i 1 kg wieprzowiny klasy II. A jak to przełożyć na normalne pojęcia jak np. łopatka, golonka, polędwica itp. Czy ktoś mógłby mi napisać takie tłumaczenie?
Serdecznie pozdrawiam wszystkich!!
|
[01.03] 14:01 |
prababcia Ania
|
|
Ryszard, wejdż na stronę www.wedlinydomowe.pl
tam znajdziesz odpowiedż na swoje pytanie
- szukaj w dziale "Charakterystyka i klasyfikacja mięsa wieprzowego"
Myślę, że po przeczytaniu podanych tam informacji, nie będziesz miał wątpliwości co do podziału miesa na poszczególne klasy.
szczupak |
[01.03] 14:32 |
Stanisław G
|
|
Maxell -pozdrowienie z Siedlec
nic nie pisałem bo byłem bardzo zajęty
ale jestem na stronie prawie codziennie
wiele przepisów na wędliny ze strony wędlinydomowe wykorzystuje
|
[01.03] 15:18 |
abratek
|
|
No widzisz Dziadku - nie taki diabeł straszny jak go malują
tutaj są ludzie którzy pomogą w potrzebie
http://www.wedlinydomowe.pl and http://www.wedlinydomowe.com ...no, i wszystko jasne |
[01.03] 16:31 |
Dziadek
|
|
Wszystkim dzięki za pomoc i naukę. Ryszard Ja mam też problem z rozszyfrowaniem niektórych receptur ale w odwrotną stronę gdy operuje się elementami a nie klasami kliknij na te cyfry nad tą stronką
na 220 tam jest kawałeczek na ten temat
|
« poprzednie wypowiedzi
|
następne wypowiedzi »
|