|
|
» Odpowiedz na ten temat
Temat: Wyrób wędlin sposobem domowym - przepisy, receptury
|
|
[23.02] 21:56 |
szunaJ
|
|
TomisLaw zamiast wedlinka zrob swej J to:
Jajecznica piperade
6 papryk, 2 cebule, 4 łyżki oliwy lub oleju, 5 sparzonych i obranych pomidorów, roztarty
ząbek czosnku, sól, pieprz, 10 jaj, pół szklanki gęstej śmietany, 4 łyżki masła, drobne
grzanki
oczyszczoną paprykę oraz cebulę pokroić w cienkie plasterki. Jarzynkę dusić w
rozgrzanej oliwie na małym ogniu aż do miękkości. Dodać grubo posiekane pomidory i
czosnek doprawić solą i pieprzem, dusić przez 10-15 min, mieszając kilkakrotnie i
rozgniatając widelcem. Ubić jaja ze śmietaną, usmażyć na małym ogniu jajecznice na
rozgrzanym maśle. Ułożyć jajecznice pośrodku głębokiego gorącego półmiska, dookoła
polać sos, przybrać drobnymi grzankami
I jak bedzie krzykac na ciebie to zstosuj dietke zonce-o!
|
[23.02] 22:04 |
Agnieshka
|
|
No no nawet tego nie skomentuje...cos takiego...zabieram pastrami pod pache i spadam . powodzenia zyczę.
|
[23.02] 22:18 |
andzio
|
|
Sławku z tym kurczkiem to proponuję tak. Kurczak o wadze 1,5 kg ma na sobie mięska, skór i tłuszczu ok 0,9kg. Pozostała częśc to kości, szyja i skrzydełka to jest 0,6 kg Przyjmij to jak dane wyjściowe średnie. Proponuję peklowanie suche na 1 kg mięska:
20-22g soli
1g saletry
2g cukru
Pekluj wg ogólnych zasad peklowania suchego. Natrzyj kurczaka w całości sporządzoną mieszanką plus przyprawy jakie chcesz.
Przy obliczeniach ilości mieszanki odejmij od wagi kurczaka wagę kości wg proporcji jaką podałem na wstępie, gdyż one nie przyjmą soli ( a przynajmniej niewiele). I wydaje mi się, że tu tkwi sedno Waszego niepowodzenia i przesolenia.
Kto jeszcze jest chętny dołożyć się paroma złytymi do pokrycia wydatków poniesionych na uruchomienie naszej nowej stonki wędliniarskiej, proszony o kontakt ze mną pod adresem ansiand@wp.pl |
[23.02] 22:22 |
Sławek
|
|
a ile czasu andzio proponujesz peklować
|
[23.02] 22:30 |
andzio
|
|
Sławku 3 dni w temp ok 6°C.
A jeśli można to ileś TY soli dał i na ile wody na tego kurczaka przesolonego?
Ja tego nie robiłem, ale skleciłem to na podstawie kiełbasy drobiowej którą robiłem i wyszła wyśmienita. Nic mi nie zostawili 
Kto jeszcze jest chętny dołożyć się paroma złytymi do pokrycia wydatków poniesionych na uruchomienie naszej nowej stonki wędliniarskiej, proszony o kontakt ze mną pod adresem ansiand@wp.pl |
[23.02] 22:44 |
Sławek
|
|
solankę na jajko i trzymałem go tydzięn +łyżeczka peklosoli (nawet pies tego nie ruszył)
|
[23.02] 22:47 |
Sławek
|
|
a wjakiej temperaturze najlepiej go wędzić
|
[23.02] 22:50 |
Lachu
|
|
Cześć !! Panowie
Jutro otworzę nowy temat:
Forum towarzysko- jajcarskie
przy forum d/s dymowych
bo widzę że trza rozdzielić sprawy zawodowe od ......
(qrde Wodze pracują- róbtato jak najszybciej) bo wojsku odbija .....)
A tu ze smutkiem stwierdzam bedzie trza wrzucić granat bo:
je tego tyle że nawet mi sie myli :
np Andzio z Kindziukiem
SzunaJ z szynkowarem
(on też już widzi błękitne buraki)
poza tym to Dziewczyny zaczynają sie bać i jakieś
xpopierdółki sie szwendają
pzdr |
[23.02] 22:54 |
andzio
|
|
Słaaawek, ajajaj, wcale się pieskowi nie dziwię. Bez jaj 
Sławku gdybyś wędził na ciepło jak ja moją kiełbaskę (przepis na stronce jest w dziwle kiełbasy brobiowe) to będziesz musiał go parzyć, dlatego proponyję upiec go we wędzarni czyli do 65 stopni wewnątrz- to dla drobiu wystarczy, bo sie tak nie wysusza. Najpierw go podwędź na ciepło ( na powiedzmy dymem ok 40°C), a póżniej przypal mocniej . Musi wyjść dobre.
Kto jeszcze jest chętny dołożyć się paroma złytymi do pokrycia wydatków poniesionych na uruchomienie naszej nowej stonki wędliniarskiej, proszony o kontakt ze mną pod adresem ansiand@wp.pl |
[23.02] 22:55 |
andzio
|
|
Lachu wiesz, że gdzi nie ma kota to myszy..... 
Kto jeszcze jest chętny dołożyć się paroma złytymi do pokrycia wydatków poniesionych na uruchomienie naszej nowej stonki wędliniarskiej, proszony o kontakt ze mną pod adresem ansiand@wp.pl |
[23.02] 23:05 |
Rap
|
|
Witam Maxel !
Na nowej stronie w przepisie na szynke wkradł się bląd co do proporcji soli z wodą.Według podanej wcześniej przez Ciebie receptury wody powinno być 1,75 l.a teraz jest 3 litry na 0,25 kg soli. To przeoczenie już kiedyś weryfikowałeś.
Strona jest super.Pozdrawiam
|
[24.02] 05:05 |
Lgawa
|
|
Agnieshka!
Mam cos dla Ciebie nie o kielbasach ale o oszczypkach i innych
serkach.
Otoz sa dwie ksiazki w ktorych jest wystarczajaca ilosc informacji
aby te oszczypki robic.
Podaje Ci oba tytuly.
1.Pasterstwo Tatr polskichi Podhala wyd. Polskiej Akademii
Nauk w 1961r.
2. Technologia Mleczarstwa t.2-gi.autor T. Obrusiewicz wyd.1989r.
Mam obie ksiazki ale do Sosnowca kawalek drogi ode mnie jakies
12 godz. do Pyrzowic to tyle
do uslyszenia i pozdrowienia
oraz zycznia sukcesu.
|
[24.02] 08:01 |
Agnieshka
|
|
Witam wszystkich.
Dziękuje za tytuły książek. Ale bacząc na rok wydania to będę musiała się rozajrzeć po antykwariatach .....a może na Allegro cos znajdę. Niemniej dziekuję serdecznie. A co do forum jajcarskiego to jestem "za" a nawet przeciw hehehe, bo jak widać Ku-klux clan nie śpi co zresztą było do przewidzenia. Jeszcze raz stokrotne dzięki za tytuły no i oczywiście za pastrami. pozdrawiam.
|
[24.02] 08:23 |
Agnieshka
|
|
Szunaj!
Mam do Ciebie prośbę. O ile w ogóle będzie mi wolno Cię o cokolwiek zapytać żeby zaś cos nie było. Otóż stoję przed słoniną i tak na nią patrzę i się zastanawiam co z nią zrobić . chciałam zrobić wg Twojego przepisu na słoninkę "rodem z Podlasia". Przepis czytałam ale tam piszesz ze używasz do peklowania peklosoli. Ja natomiast mam w domu saletrę potasową, dlatego chciałam zapytać czy mogę wobec tego zrobić taką zalewę jaką sporządza się do peklowania mięsa czy trzeba zmienić proporcje. I jeszcze jedno czy ten czosnek się nie zepsuje leżąc tak długo w zalewie? Czy czosnek można by zamienić na cebulkę? Byłabym wdzięczna za pomoc.
|
[24.02] 08:51 |
prababcia Ania
|
|
Agnieshka, słoniny nie traktuje się saletrą tylko solą.
Z wcześnieszych postów wiadomo, że saletra ma za zadanie nadać mięsku kolorek, a w słoninie mięsa nie ma 
poadrawiam 
szczupak |
[24.02] 09:00 |
Krzysztof
|
|
Agieszko!!!proszę ,podaj strone przepisu na sloninke,,,szukam i poszukac niemmoge
Maxell!! dosłałem zdjęć ,,,,,,,,chyba starczy 
Miłego dnia
Darz dym |
[24.02] 09:03 |
Agnieshka
|
|
Babciu Aniu dziękuję ci za podpowiedź, ale pamiętasz jak rozwinęła się na temat solenia słoniny rozmowa? Wiesz ja przeczytałam całą tę rozmowę i pamiętam że faktycznie tak mówił Maxell i czytałam dokładnie jak się ją soli co trzeba zrobić, że można ja natrzeć papryką także, że się ją wędzi zimnym dymem i nawet pamiętam, że rzadkim cokolwiek to znaczy hehehe. Ale Szunaj dyskutował z Mistrzem właśnie na ten temat że on robi tak i że jest jeszcze lepsza. Pamiętam to jak Maxell tłumaczył, że w słoninie nie ma mięsa i że woda nijak się do środka nie dostanie. Ale ponoć jest w tym szaleństwie jakaś metoda. A ja jako ciekawska chciałam się przekonać jaka bo zrobię w 2 wersjach. Niemniej dziękuję za troskę i pozdrawiam Babciu Anniu
|
[24.02] 09:06 |
Agnieshka
|
|
Krzysztofie podaje Ci porady dotyczące słoninki
Solenie słoniny
Słonine soli się sola kuchenna biorąc 0,80 kg soli na 10 kg słoniny. Kazdy połeć słoniny naciera się dokładnie ze wszystkich stron solą biorąc 0,50 kg soli na 10 kg słoniny, a nastepnie układa w naczyniu uprzednio wysypanym solą w warstwie ogr. ok. 0,5 cm, pobraną z pozostałych 0,30 kg. Słonine układa sie ściśle w naczyniu. Pozostałą z 0,30 kg solą posypuje sie powierzchnię słoniny i wypełnia wszystkie luki.
Słonine soli przez 14 do 21 dni. Po tygodniu solenia słoninę sie przekłada, nacierając kazdy kawałek sola (z naczynia), przesypując warstwy i zasypując szpary.. Pomieszczenie gdzie soli sie słonine winno byc zaciemnione, o temp. 4-6 stopni C.
Mozna natrzec słoninke po tygodniu przyprawami.
Kiedy minie okres solenia (2-3 tyg.) słonine otrząsa się z soli, kraje na kawałki długości ok. 25-30 cm, obmywa w ciepłej wodzie (30-40 stopni C), oczyszcza i zawiesza na pętelkach na 12-24 godz celem ociekniecia i osuszenia.
Można wedzić zimnym, rzadkim dymem przez 2-3 dni do barwy jasnobrazowej lub brazowej.
Może byc tez słoninka paprykowana.
Po wyjeciu z naczynia (po okresie peklowania 2-3 tyg. - patrz wyżej), słoninke otrząsamy z soli, obmywamy w ciepłej wodzie , krajamy na kawałki o długości 20-25 cm i szerokości 7-10 cm i zawieszamy na pętelkach na 2-3 godz. do ociekniecia i osuszenia.
Po ocieknięciu słoninę obsypuje sie dokładnie papryką (ze wszystkich stron) biorąc 0,12 kg papryki na 10 kg słoniny, przyklepuje i rozwiesza w przewiewnym pomieszczeniu na ok. 12 godz do dalszego posuszania.
Wedzi sie zimnym, rzadkim dymem przez 24-48 godz.
PORADA DO SŁONINY
Słoninkę soli sie tylko solą kuchenną biorąc 8 kg soli na 100 kg słoniny.
Kazdy połeć słoniny naciera sie dokładnie ze wszystkich stron sola biorąc 5 kg soli na 100 kg słoniny, a nastepnie układa w naczyniu, którego dno posypane jest warstwą soli o grubości ok. 0,5 cm, pobranej z pozotałych 3 kg. Słonine układa się ściśle. Pozostałą częścią soli (z 3 kg) posypuje sie powierzchnię słoninki i wypełnia luki.
Słoninka pekluje się 14 do 21 dni.
Słoninkę wedzoną wędzi sie dymem zimnym, rzadkim przez 2-3 dni do barwy jasnobrązowej do brazowej.
Natomiast słoninke paprykowaną, wedzi się rzadkim dymem przez 24 do 48 godz.
Podaj jaki jest zapach mięska peklowanego (powąchaj szynkę w srodku).
Szunaj, pisałem Ci wyżej, że resztę soli wysypujesz na wierz słoniny, tak aby ją przykryć.
Zimne wedzenie przeprowadza się w temp. poniżej 22 stopnie C. (dopuszcza sie w przypadku wedzenia zimnego wzrost temp. do 28 stopni.
Musisz sobie regulować tem. porzez wydłużenie kanału miedzy paleniskiem a wedzarnią, bardzo małym ogniskiem w palenisku, przykryciem podwójnym wedzarni (jesli masz beczkę). Możesz palenisko odsunąć od wlotu kanału doprowadzającego dym do wedzarni tak, aby tylko część dymu trafiała do kanału. Powierzchnia wędzarni powinna byc chłodna lub b. lekko ciepła.
zaraz znajdę przepis Szunaja to Ci tez prześlę pozdrawiam
|
[24.02] 09:11 |
Agnieshka
|
|
A to przepis Szunaja:
cyt:
Przepis na sloninke peklowana rodem z Podlasia
Robimy zalewe jak do peklowania mieska(ja robie z pektosoli).Dodaje roznych przyprawek takich jak lisc laurowy,ziele angielskie,pieprz ziarnisty,majeranek,caynne i zagotowywuje to wszystko.Gdy ostygnie wkladam sloninke(mozna naszpikowac ja czosnkiem) do tej zalewy i dodaje czosnek pokrojony(kto jak lubi tyle daje),Wstawiam w chlodne zaciemnione miejsce i po 15 dniach mozna juz ja zjadac.Słoninka w zalewie moze lezec sobie caly czas,nie trzeba czekac jak obcieknie i wyschnie.Pozdrawiam i smacznego
Taki przepis oyrzymałem od kolegi ktory robi tak caly czas. robie zalewe z pektosoli i wkladam do garnka jajko jak wyplynie to jest oki i juz , ja zrobile4m sobie na pierwszy raz z 2 kg sloninki.A przyprawy wedle smaku,mnie podal takie jakie napisalem. Sloninka bierze tyle soli ile potrzebuje wiec spoko nie przesoli sie.
to chyba wszystko na temat słoniny pozdrawienia Krzysztof
|
[24.02] 09:23 |
Agnieshka
|
|
Babciu Aniu mam jeszcze jedno pytanie do Ciebie. Czy Ty masz opracowaną jakąs mapę poruszania się po tych stronkach? Pytam bo Ty zawsze wiedziałaś gdzie co jest i służyłaś pomocą. Wiesz ja mam wszystko skopiowane do Worda i aby komuś pomóc moge jedynie wklejać całe przepisy a to jet bez sensu. Może byś zechciała się podzielić z forumowiczami Twoim opracowaniem byłoby fajnie. Pozdrawiam sedecznie. ( sama bym korzystała hehehe)
|
[24.02] 09:26 |
szunaJ
|
|
Agnieshka!
Do słoninki cebuly nie dawałem a czosnek tak.Nie robiłem z saletrą a tylko z peklosola wiec nie wiem,oni na podlasiu robia tak jak napisałem ja dodałem tylko różnych przypraw więcej. Słoninka pobiera tyle soli ile jej potrzeba więć jeśli dasz więcej to napewno nie zaszkodzi.Słonina zasolona tak jak napisałas wypełniając wszystkie luki(wolne miejsca w garnku) osobiscie mnie lepiej smakuje. No do gorzałki to jest własnie to!!!! Teraz zrobię eksperyment i ta z zalewy uwędze i zobaczę co to za cudeńko wyjdzie.Sól kobieto,sól a i przy okazji nastaw tam cus w gasiorku zeby buzowało razem ze słoninko to w jednym czasie bedzie zagrycha i zapojka-qrde....
hihihi
pzdr.
|
[24.02] 09:28 |
Krzysztof
|
|
Agnieszko!! serdecznie dzięki,,,,,istny skarb z Ciebie.
z wędzeniem po 2-3 dni to dajcie se spokój wędze góra do 6 godzin!!
oczywiście tak ja robie,,,,a jak któś chce to niema sprzeciwu
Darz dym |
[24.02] 09:35 |
Agnieshka
|
|
Szunaj!
Dzięki za odpowiedź a co do gąsiorka to musiałabym jakiś przepis na bimberek dorwać. Ale ponoć to śmierdzi jak sie już destyluje ze niemożebnie to nie wiem ...nie chciałabym sobie na kark UOPu ściągnąć hehehe ale kusi oj kusi pozdrawiam.
|
[24.02] 09:57 |
szunaJ
|
|
No to zrob z koncentratu pomidorowego i nie bedzie smierdziec i UOP nie poczuje-qrde
|
[24.02] 10:42 |
Lachu
|
|
Szunajku!
nie kuś tym przecierem pomidorowym bo mam młodym
dzisiaj zrobić pomidorówkę i nie chce coby sie nawaliły
A jak ( Agni słuchaj) chceta kopa to mom 2 przepisy na ruskie takie co
sie potem jak leje to sie asfalt topi (kończe bo za chwilę UOP mam jak w banku a mam też piracke windowsy)
pzdr |
[24.02] 10:45 |
prababcia Ania
|
|
Agnieshka, sprawdż swoją pocztę, posłałam Ci tę moją ściągę  
szczupak |
[24.02] 10:49 |
Agnieshka
|
|
Lachu!
Bój się Boga! Zakryłam ten Twój post rękami i nogami na monitorze żeby nikt nie przeczytał bo Cie wywiozą w kajdanach na katorgę. I kto mi bedzie przepisy na twardą surowiznę podsyłał? a jak masz jakis przepisik na topienie asfaltu to chętnie skorzystam. Pozdrawiam Cie serdecznie. Jeszcze troche i dojdzie do tego że schowam się ze strachu pod biurko wraz z klawiatura i będę nadawać posty typu: " Ja brzoza. Ja brzoza...
Boże wybacz... post przecież a ja zaś się wygłupiam... na Drogę Krzyżową trza iśc pozdrówki.
|
[24.02] 10:51 |
Agnieshka
|
|
Dziękuję Baciu Aniu! Doszło! Jesteś wielka! Pozdrawiam.
|
[24.02] 10:56 |
Klezmer
|
|
Witam wszyskich o dobrym smaku .Proszę o poradę jakie sitka są najczęściej używane do produkcji 000amatorskiej wędlin.Chcę zakupić maszynkę 32 isitka ale nie wiem jakie. W ofercie jest takie coś jak szarpak ale też niw wiem do czego służy.
|
[24.02] 11:47 |
Lachu
|
|
Agni , SzunaJ!!
Dzisiaj mam wolne i:
Agni Ty brzoza a ja baca , baca tu ryży koń odbiór.
Nadaje
- młodym już tą pomidorówke ugotowałem (klasyczną)
- SzunaJku – ponieważ Moja je tera w robocie (a wczoraj wcale
nie wróciła zadowolona – nie wiem jak Ty to widziałeś
ale przelew na neta Zrobiła na szczęście)
a ponieważ Ty qrde z tymi dalej z temi pomidorami, Agni ma gąsiorek
to ja coby załatwić temat to walę przepis na:
„pomidorówkę z gąsiorka
- i też żeby było elegancko podaję kraj pochodzenia:
Federacja Rosyjska”
- ( ABW jeszcze ni ma ale szyfruję):
Agni słuchaj uważnie!
(a jak mnie wywiozą to może kto mi podeśle jakie mięsko hehe)
„ Zupa pomidorowa z gąsiorka- znaczy z woka – sorry ABW to taka miska”
Składniki:
-1 l koncentratu pomidorowego
-1/2 l piwa
-10 kg cukru
- 30 l wody
Wykonanie:
Wszystko dokładnie wymieszać,
Odstawić w ciepłe miejsce na wiadomo ile
( ta zupka nie wymaga!!!!!!... gotowania )
a potem przez taką spiralną rułkę
(ABW – najlepiej miedzianą no..)
pzdr |
« poprzednie wypowiedzi
|
następne wypowiedzi »
|